Reklama
Rozwiń

Studiują i pracują

Czterech na dziesięciu studentów pracuje dorywczo w czasie roku akademickiego. Większość zarabia do tysiąca złotych miesięcznie. Ale są i tacy, którzy mają po cztery tysiące złotych pensji.

Publikacja: 20.07.2014 12:09

Studiują i pracują

Foto: Fotorzepa/Danuta Matłoch

To ilu studentów studiów dziennych pracuje i ile zarabiają sprawdzili autorzy badania „Przyszłe kadry polskiej gospodarki". To jeden z raportów, jaki powstał w ramach Badania Kapitału Ludzkiego realizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości.

Magda Jelonek, Patrycja Antosz, Anna Balcerzak-Raczyńska, autorki raportu, zwracają uwagę, że studenci są dla firm atrakcyjnymi pracownikami ze względu na przepisy dotyczące ubezpieczeń społecznych. Umowy zlecenia ze studentami im nie podlegają, a to oszczędność dla pracodawców.

- Pracowałam w czterech miejscach: kawiarni, jako kelnerka, w sklepie – sprzedawczyni, w firmie zajmującej się drukiem trójwymiarowym, jako specjalista do pozyskiwania kontraktów i w biurze turystycznym, jako przewodnik – wszędzie miałam zlecenia – opowiada Teresa, studentka historii z UW.

W większości (64 proc.) studenci są zatrudniani na podstawie umów cywilno-prawnych, umowę o pracę (zazwyczaj czasową) ma, co piąty. Tylko kilka procent decyduje się na założenie firmy.

Dodatkowo 25 proc. z pracujących studentów przyznaje, że zdarzało im się pracować na czarno.

Reklama
Reklama

- Często słyszymy, że jesteśmy najlepszymi pracownikami, ale nie dotyczy to oceny naszej obowiązkowości lub nie, tylko kosztów dla szefa – dodaje Hanka, studentka kulturoznawstwa z UAM w Poznaniu.

Z badania wynika, że najczęściej pracują studenci w dużych miastach i kierunków społecznych, administracyjnych i ekonomicznych. Rzadko przyszli lekarze, farmaceuci czy matematycy. Pracowała prawie połowa żaków, którzy studiują w woj. pomorskim i wielkopolskim. Nieco mniej ( ok 45 proc) w zachodniopomorskim i na Mazowszu.

Proste zajęcia, sztuka zahaczenia się na stałe

Najczęściej pracują w handlu i w usługach. Wykonują proste prace, rzadko zmieniają zajęcie. Ale spora grupa próbuje pracować w zawodach technicznych oraz jako średni personel. Coraz więcej studentów stara się znaleźć zajęcie, które będą mogli wykonywać także po studiach. Z analiz wynika, że perspektywicznie dobierają pracę przyszli informatycy, prawnicy, architekci i budowlańcy oraz matematycy i statystycy. Starają się o nią dziennikarze i studenci kierunków artystycznych.

- Większość moich znajomych pracuje w soboty i niedziele i jeden dzień w tygodniu – tłumaczy Marek, sprzedawca w sklepie. Mamy tak podpisane umowy (zlecenia), że musimy mieć przynajmniej cztery zmiany w tygodniu - dodaje.

Dla części praca dorywcza jest głównym źródłem utrzymania. Zatrudniają się, jako pracownicy pomocniczy przygotowujący posiłki, sprzedawcy i usługodawcy uliczni, ładowacze nieczystości oraz operatorzy maszyn.

Niewolnictwo studentów: wolontariat i praktyki

Tylko nieliczni mają z pracy więcej niż 2 tys. zł (netto) miesięcznie. Przeciętnie zarabiają 1,1 tys. zł, a połowa ma mniej niż tysiąc zł. Ponieważ w ciągu trzech lat wzrosła liczba najmniej zarabiających, autorki badania przypuszczają, iż pracodawcy w dobie kryzysu częściej angażują studentów w formie nieodpłatnych praktyk lub wynagradzają ich symbolicznymi kwotami. Zdarza się, że studenci, którym zależy na pracy w firmach związanych z ich zawodem najpierw przyjmowani są, jako wolontariusze. Tak na przykład pracował Michał w agencji reklamowej. Jego wolontariat trwał prawie rok, za to teraz, już po licencjacie ma umowę (jako samozatrudniony) i samodzielnie realizuje projekty.

Reklama
Reklama

Wyższymi płacami mogą pochwalić się studenci kierunków informatycznych, prawnych, usług dla ludności oraz artystycznych. Oni też częściej pracują w profesjach, które w przyszłości będą ich głównych źródłem dochodów. Niższe wynagrodzenia deklarują studenci kierunków weterynaryjnych, fizycznych, biologicznych, dziennikarstwa i informacji oraz pedagogicznych (mniej niż tysiąc zł miesięcznie).

- Jeśli chłopak chce więcej zarobić to kończy kurs operatora jakiejś maszyny czy urządzenia, albo zatrudnia się, jako mechanik – tłumaczy Maciej, student weterynarii. - Może zarobić więcej niż w klinice weterynaryjnej. Robią to ci, dla których praca na studiach to główne źródło utrzymania.

Wciąż popularne są saksy wakacyjne. Najczęstsze kierunki wyjazdu to: Niemcy, Wielka Brytania, Holandia, USA oraz Francja.

To ilu studentów studiów dziennych pracuje i ile zarabiają sprawdzili autorzy badania „Przyszłe kadry polskiej gospodarki". To jeden z raportów, jaki powstał w ramach Badania Kapitału Ludzkiego realizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości.

Magda Jelonek, Patrycja Antosz, Anna Balcerzak-Raczyńska, autorki raportu, zwracają uwagę, że studenci są dla firm atrakcyjnymi pracownikami ze względu na przepisy dotyczące ubezpieczeń społecznych. Umowy zlecenia ze studentami im nie podlegają, a to oszczędność dla pracodawców.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Praca
Grupa Pracuj chce podwoić przychody w ciągu pięciu lat
Praca
Polskim firmom nie będzie łatwo odkrywać płacowe karty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama