Polski biznes coraz bardziej się starzeje. Wielu przedsiębiorców to emeryci

Ponad 280 tys. przedsiębiorców jest dziś emerytami. To oznacza, że w wieku emerytalnym jest co dziesiąty właściciel firmy. Biznes czeka zmiana pokoleniowa lub fuzje czy przejęcia.

Publikacja: 17.02.2023 03:00

Polski biznes coraz bardziej się starzeje. Wielu przedsiębiorców to emeryci

Foto: Adobe Stock

W Polsce wciąż najwięcej jest osób samozatrudnionych – ponad 1,65 mln. Ponad 800 tys. to osoby, które prowadzą działalność na podstawie wpisu i zatrudniają pracowników, a ponad 392,5 tys. to płatnicy, którzy są osobami prawnymi. Wśród tych osób – płatników składek – jest ponad 280 tys. emerytów. Tak wynika z danych ZUS oraz z informacji Ministerstwa Rodziny o pracujących emerytach. Na pewno spora część działalności jednoosobowych zakończy swoje istnieje, gdy samozatrudniony przestanie pracować.

Jednak problem wieku dojrzałego wśród przedsiębiorców dotyczy także firm większych. Na przykład na rynku spożywczym największym polskim graczem oraz jednym z największych w regionie jest Maspex. Założona przez pięciu kolegów w 1990 r. dziś produkuje 2,2 mld litrów soków czy 280 tys. kg makaronu rocznie. Prezesem jest Krzysztof Pawiński. Rynek jednak co jakiś czas rozpala dyskusja, co dalej, bo czas wymiany pokoleń nieubłaganie nadchodzi.

Czytaj więcej

Pięć sposobów na dobrą pracę

Firm rodzinnych w Polsce w branży spożywczej jest sporo, to m.in. Browar Amber, zakłady mięsne Tarczyński, Zakład Przetwórstwa Mięsnego Wojciech Zieliński.

Także 41 proc. spółek notowanych na głównym rynku GPW to spółki rodzinne. W 172 spółkach założyciele lub właściciele i ich rodziny mają co najmniej 25 proc. głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy. Co więcej, w 86 proc. spółek w zarządach byli nestorzy, a w 22 proc. sukcesorzy. Dodatkowo w co czwartej spółce rodzinnej sukcesorzy posiadali co najmniej 5 proc. udziałów. Tak wynika z zeszłorocznego badania Grant Thornton.

Trudna zmiana

– Polska będzie się upodabniała do krajów rozwiniętych, a to oznacza, że zmieni się także struktura firm – uważa Tomasz Budziak, wiceprezes stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych, prezes rodzinnej firmy doradczej KBA. Przypomina, że ustawa o fundacjach rodzinnych dotyczy spółek prawa handlowego. Nie mogą z niej skorzystać przedsiębiorcy działający na podstawie wpisu o działalności gospodarczej, musieliby przekształcić ją wcześniej w spółkę. Jeśli tego nie zrobią, to mogą skorzystać z możliwości, jakie dają przepisy o zarządzie sukcesyjnym.

Zdaniem wiceprezesa IFR im mniejszy biznes, tym ma mniejszą szansę na przetrwanie w rodzinie przez kilka pokoleń. Poza tym zmieniają się priorytety na rynku pracy: kiedyś wielu młodych ludzi chciało prowadzić firmy, teraz większość chce pracować na etatach, bo wyższe są bariery wejścia na rynek. Tomasz Buziak uważa, że często przedsiębiorcy zapominają, że sukcesja jest procesem, a nie wydarzeniem. – Kostium prawny jest ostatnią kwestią, o której biznes powinien pomyśleć, a nie pierwszą – dodaje.

Czytaj więcej

Firmy walczą z kryzysem i o utrzymanie etatów

Zarząd sukcesyjny

Radca prawny Agnieszka Krysik, ekspertka BCC ds. przedsiębiorczości rodzinnej i sukcesji w biznesie oraz przewodnicząca Komisji BCC dla Rodzinnych, zwraca uwagę, że fundacja rodzinna będzie formą sukcesji tylko dla części firm ze względu na kapitał początkowy potrzebny do jej założenia, ale także ze względu na koszty utrzymania.

– Mniejsze firmy mogą ich nie udźwignąć. Formą sukcesji może być dla nich zarząd sukcesyjny lub dotychczasowe rozwiązania w zakresie prawa spółek – uważa radczyni prawna. Przedsiębiorcy, którzy mają firmy rodzinne, działają między innymi w Komisji BCC dla Rodzinnych. – Próbujemy wraz z przedstawicielami innych organizacji i naukowcami zachęcić GUS do przeprowadzenia badań na temat liczby i kondycji firm rodzinnych – mówi Agnieszka Krysik. Jej zdaniem po takim badaniu wiedza na temat firm rodzinnych będzie pełniejsza i dzięki temu uzyskają one bardziej precyzyjną pomoc, szczególnie w sukcesji.

Przejęcia i fuzje

Jeśli nie sukcesja, rozwiązaniem jest przejęcie lub fuzja. Przejęcia pozwalają od kilku lat rozwijać się m.in. krajowym sieciom na rynku usług medycznych, który przestaje być rozdrobniony. Powstają także sieci lecznic weterynaryjnych.

Podobnie dzieje się w budownictwie, firmach meblarskich czy IT. W handlu firm rodzinnych jest wciąż dużo, zwłaszcza w rozdrobnionym sektorze niewielkich sklepów spożywczych. Ile dokładnie, tego nie wiadomo. Niemniej większe sieci rodzinne stopniowo znikają – niedawno Piotr i Paweł (trafił do grupy Spar). Karty na rynku rozdają duzi gracze, zwłaszcza reprezentowani przez grupy międzynarodowe.

W najtrudniejszej sytuacji jest rzemiosło. Jednak Jan Klimek, wiceprezes ZRP, uważa, że 63 tys. uczniów pomoże zachować część zakładów rzemieślniczych.

— współpraca Aleksandra Ptak

Opinia dla „rz"
Maja Jabłońska, liderka zespołu doradztwa dla firm rodzinnych Grant Thornton

Ustawa o fundacjach rodzinnych przeznaczona jest dla dużych i średnich firm. Mniejsze mogą korzystać z rozwiązania prawnego istniejącego od końca 2018 roku, jakim jest zarząd sukcesyjny. Jednak tego nie robią. Z naszego raportu „Zarząd sukcesyjny” wynika, że w ciągu trzech lat, do końca 2021 r., z możliwości tej skorzystał jeden procent właścicieli firm rodzinnych. Przy czym ustanowienie zarządcy sukcesyjnego jest procesem odformalizowanym i bezpłatnym, a istotnie zmniejszającym ryzyko biznesowe przedsiębiorcy i jego rodziny. Najczęściej też spadkobiercy firm decydują się na ustanowienie zarządu po śmierci właściciela, a nie to on sam ustanawia. W ostatnich latach właściciele firm dużych i średnich częściej niż kiedyś zaczęli myśleć o zmianie pokoleniowej. ∑

Struktura firm

W ciągu roku nieznacznie zmieniła się struktura firm w Polsce. Od III kw. 2021 do III kw. 2022 zmniejszyła się o ponad 100 tys. liczba działalności jednoosobowych, wzrosła zaś liczba firm 1–9 pracowników (o ponad 50 tys.). Spadek liczby osób samozatrudnionych wynika najprawdopodobniej z rezygnacji z prowadzenia działalności osób bliskich emeryturze, a także zamykania firm prowadzonych równolegle do posiadanego etatu. Wzrost w mikrofirmach to w części zwiększenie znaczenia usług po pandemii i zatrudnianie nowych pracowników, którzy byli w innych branżach. ∑

W Polsce wciąż najwięcej jest osób samozatrudnionych – ponad 1,65 mln. Ponad 800 tys. to osoby, które prowadzą działalność na podstawie wpisu i zatrudniają pracowników, a ponad 392,5 tys. to płatnicy, którzy są osobami prawnymi. Wśród tych osób – płatników składek – jest ponad 280 tys. emerytów. Tak wynika z danych ZUS oraz z informacji Ministerstwa Rodziny o pracujących emerytach. Na pewno spora część działalności jednoosobowych zakończy swoje istnieje, gdy samozatrudniony przestanie pracować.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca
Rząd odpowiada na plany masowych zwolnień w firmach. 50 mln zł wsparcia
Praca
Trudno dzisiaj zagonić pracownika do biura. Szczególnie w piątek
Praca
Tego powinni się uczyć przyszli menedżerowie AI
Praca
Depresja pracowników kosztuje firmy miliardy złotych. Straty są coraz większe
Praca
Rekordowa liczba studenckich staży w Programie Kariera