Podwyżki płac w firmach

Podwyżki są potrzebne, choć nie zawsze motywują pracowników do lepszej pracy. Dlatego firmy muszą nauczyć się umiejętnie nimi zarządzać

Publikacja: 06.11.2011 00:01

Podwyżki płac w firmach

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

O wzroście wynagrodzeń, zwłaszcza w wielkich firmach, głośno było na początku roku, kiedy to wiele spółek zapowiadało podwyżki. Według badań przeprowadzonych w lutym przez firmę Randstad i TNS OBOP wśród 300 firm z całej Polski, wzrost płac w ciągu pół roku planowało aż 23 proc. firm. Teraz jednak należy oczekiwać, że podobnych głosów będzie znacznie mniej.

– Podwyżki dotyczą płacy zasadniczej, która ma ogromne znaczenie dla pracowników, zwłaszcza młodych na dorobku, szczególnie wtedy, gdy zakładają rodzinę i zaczynają ubiegać się o kredyt – mówi Wojciech Kosiorek, szef praktyki wynagradzania w firmie doradczej Hay Group. Zwraca też uwagę, że gdy pracodawca nie zapewnia pracownikom minimum bezpieczeństwa finansowego, nie będą oni dobrze wykonywać swoich zadań, nawet jeśli firma oferuje inne atrakcyjne formy pozapłacowego wynagradzania.

– Młodzi ludzie rozpoczynający karierę biorą pod uwagę to, czy firma, w której się zatrudniają, zapewni im rozwój zawodowy. Ale gdy uznają, że wynagrodzenie przestaje im odpowiadać, bo jest zbyt niskie, po pewnym czasie upominają się o podwyżkę albo szukają nowego zajęcia – mówi menedżer z Hay Group.

Warto pamiętać, że firmy zwykle podnoszą płace w pierwszych miesiącach roku – od stycznia do marca.

Kto ma mniej, dostanie więcej

Podwyżki, w przeciwieństwie do premii, z reguły obejmują większe grupy pracowników: całe działy czy nawet wszystkich zatrudnionych w danej firmie, jeśli np. związki zawodowe wypracowały taką regułę. Są przyznawane kwotowo (np. dla określonej grupy pracowników wynoszą one 300 zł), albo procentowo – np. 5 proc. dla wszystkich. Jednak wielu pracodawców stara się obecnie różnicować przyznawanie podwyżek i nie dawać „wszystkim równo”.

– Szef może różnicować podwyżki i zdarza się to coraz częściej nawet w takich tradycyjnych branżach jak energetyka czy zakłady przemysłowe, gdzie do tej pory obowiązywały inne zasady – mówi Wojciech Kosiorek. Wpływ na wzrost płacy ma indywidualna ocena pracy, a także, co nie jest bez znaczenia, ocena sytuacji materialnej danego pracownika. W indywidualnym przyznawaniu podwyżek często obowiązuje zasada, że im dany pracownik mniej zarabia, tym, jeśli tylko zyska uznanie szefa, więcej dostanie. W praktyce oznacza to, że młodzi o niskich pensjach mogą spodziewać się kwotowo czy też procentowo wyższej podwyżki niż pracownicy z dłuższym stażem, których pensja zasadnicza jest wyższa.

Według wyliczeń „Rz” w ciągu ostatnich 6 lat wynagrodzenia w firmach wzrosły o 20 proc., a różnice w poszczególnych branżach dochodzą nawet do 100 proc.

Awans albo groźba odejścia

Są też takie sytuacje zawodowe, w których podwyżka jest oczywista. _ Zawsze, kiedy pracownik awansuje, może spodziewać się wzrostu wynagrodzenia zasadniczego. Im wyższy skok w służbowej hierarchii, tym wyższa podwyżka. Pracodawcy proponują też wyższe pensje wtedy, gdy zależy im na pracowniku, który myśli o przejściu do konkurencji – mówi Wojciech Kosiorek.

Anna była cenioną specjalistką w firmie medialnej. W pewnym momencie otrzymała propozycję poprowadzenia działu komunikacji w swojej firmie. Wiązało się to z nowymi obowiązkami, ale także podniesieniem kwalifikacji zawodowych, czyli ukończeniem specjalistycznych kursów, a potem studiów podyplomowych. Chociaż na początku miała wątpliwości, czy da sobie radę i połączy obowiązki zawodowe z rodzinnymi – przestała się wahać, gdy dowiedziała się, że jej pensja zasadnicza wzroście prawie dwukrotnie i zamiast ok. 5 tys. brutto otrzyma miesięcznie ponad 9 tys.

Z kolei Katarzyna pracująca w tej samej firmie nie zdecydowała się pozostać w pracy, mimo że szef zaproponował jej niewielką podwyżkę, gdy dowiedział się, że planuje odejść do konkurencji. W jej wypadku zadecydowała kultura organizacyjna nowego pracodawcy, który także zaoferował jej nieco wyższą pensje zasadniczą niż tę, którą otrzymywała w dotychczasowej firmie.

Motywacja na krótką metę

– Prawidłowo przyznana podwyżka powinna spełniać dwie podstawowe funkcje. Z jednej strony być nagrodą za  dotychczasowe osiągnięcia, a z drugiej skutecznym bodźcem motywującym do jeszcze lepszej pracy – podaje Patrycja Grzesińska z firmy Sedlak & Sedlak.

Jednak psychologowie biznesu zwracają uwagę, że podwyżki nie są najlepszym sposobem motywowania pracowników. – Podnoszą poziom motywacji na dwa, trzy miesiące, góra pół roku, potem przestają działać – mówi Jacek Jakubowski, psycholog biznesu z Grupy Trop, firmy szkolącej menedżerów i specjalistów.

Ale w wielu wypadkach, właśnie pod względem motywacyjnym podwyżki są konieczne. – Jeśli ktoś odczuwa swoją sytuację płacową jako rażąco niesprawiedliwą, to każda przyznana dodatkowa kwota będzie dla niego ważna – dodaje. Przyznaje też, że wiele zależy od tego, jak firma potrafi zarządzać wynagrodzeniami pracowników. – Jeśli podwyżki są wymuszone albo pracownicy uznają je za zbyt niskie, to trudno mówić o ich roli motywacyjnej. Firma ponosi koszty, z których niewiele dla niej wynika – dodaje psycholog.

Zwraca też uwagę, że o naprawdę trudnej sytuacji można mówić wówczas, gdy firma obiecała pracownikom podwyżkę, a potem z powodów ekonomicznych musiała się z niej wycofać. – Jeśli zabraknie dobrej komunikacji z zespołem, szefostwo traci zaufanie, które będzie potem bardzo trudno odzyskać – komentuje.

O wzroście wynagrodzeń, zwłaszcza w wielkich firmach, głośno było na początku roku, kiedy to wiele spółek zapowiadało podwyżki. Według badań przeprowadzonych w lutym przez firmę Randstad i TNS OBOP wśród 300 firm z całej Polski, wzrost płac w ciągu pół roku planowało aż 23 proc. firm. Teraz jednak należy oczekiwać, że podobnych głosów będzie znacznie mniej.

– Podwyżki dotyczą płacy zasadniczej, która ma ogromne znaczenie dla pracowników, zwłaszcza młodych na dorobku, szczególnie wtedy, gdy zakładają rodzinę i zaczynają ubiegać się o kredyt – mówi Wojciech Kosiorek, szef praktyki wynagradzania w firmie doradczej Hay Group. Zwraca też uwagę, że gdy pracodawca nie zapewnia pracownikom minimum bezpieczeństwa finansowego, nie będą oni dobrze wykonywać swoich zadań, nawet jeśli firma oferuje inne atrakcyjne formy pozapłacowego wynagradzania.

Pozostało 84% artykułu
Praca
Firmowy Mikołaj częściej zaprosi pracowników na świąteczną imprezę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Praca
AI ułatwi pracę menedżera i przyspieszy karierę juniora
Praca
Przybywa doświadczonych specjalistów wśród freelancerów
Praca
Europejski kraj podnosi wiek emerytalny. Zmiany już od 1 stycznia 2025
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Praca
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!