Firmy odzieżowe płacą najmniej

W dużych i średnich firmach niespełna 1 proc. pracowników dostaje płacę minimalną. Co czwarty zatrudniony ma 5 tys. zł lub więcej

Publikacja: 07.05.2012 02:25

Firmy odzieżowe płacą najmniej

Foto: Adobe Stock

W zeszłym roku w porównaniu z 2010 r. nieznacznie zwiększyła się liczba firm przemysłowych, gdzie pracownicy dostawali minimalne wynagrodzenie. Za to zmniejszał się udział przedsiębiorstw, gdzie przeciętnie miesięczna płaca wynosiła mniej niż 3 tys. zł brutto – z 42,1 proc. w 2010 roku do 36,7 proc. w zeszłym. Przybyło też tych, gdzie zarabia się ponad 5 tys. zł, z 20 do prawie 24 proc. Tak wynika z danych GUS o zatrudnieniu i wynagrodzeniu w zeszłym roku w firmach zatrudniających od 50 osób.

– Zmiany w strukturze wynagrodzeń wynikają częściowo z wysokiej inflacji – przypomina Robert Pater, ekonomista BIEC. Firmy w większości dają podwyżki zapewniające zachowanie realnej wartości wynagrodzenia. Ale, jak zwraca uwagę ekonomista, w zeszłym roku nie zmniejszyły się dysproporcje pomiędzy płacami w poszczególnych branżach gospodarki. – Jeśli dany przemysł jest strategiczny dla państwa czy dla gospodarki, tam płace są wyższe – ekonomista tłumaczy, że „strategiczny" oznacza również „znaczący" dla gospodarki i jej kondycji. W Polsce są to m.in. górnictwo i energetyka. – Zazwyczaj to branże z dużym udziałem sektora publicznego – dodaje Pater.

Z danych GUS wynika, że w górnictwie ponad 5 tys. zł brutto płaci 99 proc. firm, a w energetyce 75 proc. Nieco mniej, bo ponad połowa – w farmacji. A w branży skórzanej nie ma żadnej firmy, gdzie przeciętna płaca wynosi więcej niż 3,5 tys. zł.

Najniższą płacę dostaje tylko niespełna 1 procent zatrudnionych w średnich i dużych firmach. Ale o ile w branży motoryzacyjnej, farmaceutycznej, chemicznej, produkcji napojów czy tytoniowej nie ma ani jednego przedsiębiorstwa, gdzie przeciętna pensja oscyluje wokół pensji minimalnej, to wynagrodzenie takie dostaje co 12. pracownik u producentów odzieży i co 14. zatrudniony w dziale „administracja i działalność wspierająca". To m.in. agencje ochrony, firmy sprzątające, zarządzające nieruchomościami, zielenią, turystyką, czy call center. Z danych GUS wynika, że po prawie 60 proc. zatrudnionych w tych dwóch sektorach osób (czyli ok. 230 tysięcy) zarabiało pod koniec roku do 2 tys. zł brutto. Są to też działy o najniższych przeciętnych zarobkach. W branży odzieżowej płaci się średnio 1,92 tys. zł brutto, a w działalności administracyjnej – 2,3 tys. zł brutto.

Ale jak zwraca uwagę Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan, branża odzieżowa jest w trudnej sytuacji. W zeszłym roku spadły w niej o kilkanaście procent przychody, a wynagrodzenia nieznacznie wzrosły, zapewne za sprawą zwolnień części pracowników. Kłopoty na rynku przejawiają się w zmianie struktury płac w firmach IT. – Nieznacznie wzrosła liczba firm płacących minimalne wynagrodzenie, zajmujących się produkcją komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych. Firmy nie zwalniały, bo nie widać spadku zatrudnienia, za to zahamowały w nich wyraźne podwyżki – mówi ekonomistka.

Na spowolnienie nie zareagowała branża tytoniowa. – Tu płace wyraźnie wzrosły, mimo że zmniejszyły się przychody i spadła wydajność pracy – dodaje M. Krzysztoszek.

Praca
Firmowy Mikołaj częściej zaprosi pracowników na świąteczną imprezę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Praca
AI ułatwi pracę menedżera i przyspieszy karierę juniora
Praca
Przybywa doświadczonych specjalistów wśród freelancerów
Praca
Europejski kraj podnosi wiek emerytalny. Zmiany już od 1 stycznia 2025
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Praca
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!