Reklama
Rozwiń

Rynek pracy drgnął pomimo niewysokiego PKB

Kontrakty czasowe, praca w usługach oraz wpływ funduszy unijnych na koniunkturę to trzy czynniki, które sprawiają, że sytuacja na rynku pracy poprawia się przy niespełna 2 proc. wzroście PKB.

Publikacja: 26.12.2013 12:21

Rynek pracy drgnął pomimo niewysokiego PKB

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman Piotr Wittman

Tak uważają ekonomiści NBP, którzy tuż przed świętami przedstawili „Kwartalny raport o rynku pracy w III kw. 2013 r. Zwracają uwagę na to, że choć odsezonowana stopa bezrobocia rejestrowanego nie zmienia się od dziewięciu miesięcy i wynosi 13,6 proc.  to jednak powoli rośnie liczba pracujących oraz zwiększa się liczba ofert o pracę.  Na razie co prawda zmiany wielkości zatrudnienia są niewielkie. (W ujęciu rocznym liczba osób aktywnych zawodowo zwiększyła się o ok. 16 tys. osób, a liczba pracujących o ok. 12 tys. osób.) ale zainteresowanie nowymi pracownikami staje się coraz większe.

Z innych danych GUS wynika, że w tym roku w firmach, gdzie pracuje od 1 osoby powstało 406,1 tys. nowych miejsc pracy a zlikwidowano - 280,4 tys. miejsc pracy.

Analitycy NBP zastanawiają się jak to się dzieje, że obecnie relatywnie niewielki PKB wiąże się ze wzrostem zatrudnienia w Polsce. Przypominają, że przy poprzednich spowolnieniach zatrudnienie w Polsce zaczynało rosnąć przy PKB przekraczającym wyraźnie 3 – 3,5 proc.  Ich zdaniem pozytywne zmiany wynikają  trzech przyczyn: większej roli usług  i równocześnie mniejszą potrzebą restrukturyzacji w przemyśle, tym, że koszty rotacji pracowników zatrudnionych na kontraktach czasowych  są niższe niż na stałych umowach oraz  z optymistycznymi oczekiwaniami wzrostu koniunktury wzmacnianymi przez napływ funduszy z UE.

Ekonomiści przypominają w raporcie, iż zatrudnienie w usługach jest mniej podatne na wahania koniunktury niż zatrudnienie w przemyśle. W usługach zaś pracowało 46 proc. osób w 1995 roku, 51 proc. dziewięć lat później. Teraz jest to ok. 57 proc. Co więcej to w usługach znajduje pracę czterech na pięciu absolwentów szkół wyższych.

Zwiększająca się rola usług niweluje wahania zatrudnienia w całej gospodarce. – tłumaczą ekonomiści.

Ich zdaniem pozytywnie  na rynek pracy wpływa większy udział  kontraktów na czas określony w gospodarce.  Ekonomiści podkreślają, że umowy te obniżają koszty związane z potencjalnym zwolnieniem pracowników i rotacją personelu. Z danych GUS wynika, iż w III kwartale tego roku ponad 3,3 mln pracowników ( prawie 27 proc.) miało umowę czasową. To o 46 tys. więcej niż rok wcześniej (1,4 proc.) i o 32 tys.(1 proc.) – niż kwartał wcześniej. Ekonomiści NBP dodają, że choć praca czasowa zmniejsza stabilność zatrudnienia i osłabia pozycję negocjacyjną pracowników, to jednak umożliwia firmom podejmowanie decyzji o zatrudnieniu we wcześniejszym etapie poprawy koniunktury.

Ich zdaniem trzecią przyczyną powodującą, że dołek na rynku pracy był płytszy w zeszłym i w tym roku niż dekadę wcześniej, są rosnące fundusze unijne. Ekonomiści tłumaczą, iż  ich (zrealizowana) wielkość w relacji do PKB sukcesywnie rosła, z 0,7 proc. w 2005 r. do 3,1 proc. w 2012 r. „Oddziaływały one dwojako – po pierwsze, wpływały na oczekiwania pracodawców związane z dalszym rozwojem sytuacji gospodarczej, łagodząc tym samym po 2008 r. skłonność przedsiębiorców do nadmiernej redukcji zatrudnienia. Po drugie, od początku członkostwa Polski w UE ukierunkowane były na wspieranie rozwoju szczególnie sektora usługowego oraz stopniowe zmniejszanie udziału rolnictwa w gospodarce, w szczególności zaś w odniesieniu do zatrudnienia." – napisano w raporcie.

Pomimo pozytywnych zmian na rynku pracy analitycy NBP zwracają uwagę na to, że dynamicznie rośnie liczba bezrobotnych bez prawa do zasiłku. Stanowią 87 proc. wszystkich zarejestrowanych. Ich liczba wzrosła w ciągu czterech kwartałów o 7 pkt proc. a to oznacza, iż duża część z osób, które straciły pracę i zarejestrowały się w urzędzie pracy rok temu nie była w stanie do dziś znaleźć zatrudnienia.

Tak uważają ekonomiści NBP, którzy tuż przed świętami przedstawili „Kwartalny raport o rynku pracy w III kw. 2013 r. Zwracają uwagę na to, że choć odsezonowana stopa bezrobocia rejestrowanego nie zmienia się od dziewięciu miesięcy i wynosi 13,6 proc.  to jednak powoli rośnie liczba pracujących oraz zwiększa się liczba ofert o pracę.  Na razie co prawda zmiany wielkości zatrudnienia są niewielkie. (W ujęciu rocznym liczba osób aktywnych zawodowo zwiększyła się o ok. 16 tys. osób, a liczba pracujących o ok. 12 tys. osób.) ale zainteresowanie nowymi pracownikami staje się coraz większe.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Praca
Grupa Pracuj chce podwoić przychody w ciągu pięciu lat
Praca
Polskim firmom nie będzie łatwo odkrywać płacowe karty