Rząd w trybie obiegowym przyjął w piątek Krajowy Plan Odbudowy. Taki dokument musiało przygotować każde państwo członkowskie i przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia, aby skorzystać z europejskich pieniędzy z Funduszu Odbudowy.
Jak informuje RMF24, w ramach KPO rząd chce przeforsować reformę emerytalną, która opóźni przechodzenie Polaków na emeryturę. Ale dobrowolnie. Pomysł, jak to zrobić, rząd przedstawił już organizacjom pracodawców.
Czytaj też: Polacy przestali się spieszyć z przejściem na emeryturę
Zgodnie z ogólną propozycją, miałby powstać system szkoleń i zachęt do dłuższej pracy. Osiągając wiek emerytalny pracownik decydowałby, czy chce pracować dalej i skorzystać się z tych zachęt. Bodźcem finansowym byłoby obniżenie podatku dochodowego od zarobków osiąganych w wieku emerytalnym.
- Te dodatkowe pieniądze nie trafiałyby jednak do kieszeni takiego pracownika, ale płynęłyby na Indywidualne Konto Emerytalne. Dzięki temu, odroczenie przejścia na emeryturę wpływałoby na podniesienie świadczenia emerytalnego. Emerytura byłaby potem wyższa, bo na koncie znalazłyby się te dodatkowe pieniądze, które w czasie, gdy jego "właściciel" nadal by pracował, również by "pracowały" - podaje RMF24 powołując się na informacje przekazane przez jedną z organizacji pracodawców.