Otrzymamy prognozę przyszłej emerytury

ZUS ma podać wysokość świadczenia na podstawie już zgromadzonych składek, a od przyszłego roku też jego prognozę, przy założeniu, że osoba dalej pracuje

Aktualizacja: 08.05.2008 08:11 Publikacja: 08.05.2008 02:47

Ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r. od 2006 r. ZUS wysyła co roku (do końca sierpnia) informacje o stanie ich konta. Powinna ona zawierać informacje o składkach i kapitale początkowym. Dodatkowo osoby, które ukończyły 35 lat, powinny się dowiedzieć, ile będzie wynosiła ich emerytura z pierwszego filara, obliczona na podstawie dotychczas zgromadzonych składek.

Obowiązek ten wynika z art. 50 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU z 2007 r. nr 11, poz. 74 ze zm.). Kłopot w tym, że dotychczas ZUS przesyłał informacje niezgodne z ustawą. W 2006 r. zamiast zindywidualizowanej wysokości świadczenia ubezpieczeni dostali jedynie dane o zgromadzonych składkach, a w ubiegłym roku – także poglądową informację o emeryturze z pierwszego filara z odesłaniem do kalkulatora emerytalnego na stronie ZUS. Jak będzie w tym roku? Nie udało nam się tego w ZUS dowiedzieć.

ZUS długo opierał się obliczaniu dla ubezpieczonych ich hipotetycznych emerytur. To zrozumiałe, bo operacja nie jest łatwa. Po pierwsze trudno określić stopę zwrotu zebranych składek. Po drugie musi przygotować kilkanaście milionów zindywidualizowanych wyliczeń. Pojawiały się też koncepcje (również w formie projektów ustaw), aby zrezygnować z podawania wysokości świadczenia.

Ostatecznie od przyszłego roku oprócz informacji o wysokości emerytury, którą ubezpieczony otrzymałby w wieku emerytalnym (60 lat kobieta i 65 lat mężczyzna), gdyby nie przepracował już ani jednego dnia, dostanie też jej prognozę przy założeniu, że będzie pracował dalej i zarabiał na dotychczasowym poziomie. Wynika to z art. 3 ust. 2 wchodzącej dziś w życie ustawy z 28 marca 2008 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz niektórych innych ustaw (DzU nr 67, poz. 411), który znowelizował art. 50 ustawy systemowej.

– Od przyszłego roku będziemy przekazywać pełne informacje wraz z wysokością hipotetycznych emerytur, zgodnie z tym, czego wymaga ustawa – zapewnia Mikołaj Skorupski, rzecznik prasowy ZUS. Jak ZUS policzy już wypracowaną emeryturę? Co roku podzieli sumę zwaloryzowanych składek i kapitału początkowego przez statystyczne średnie dalsze trwanie życia dla osoby w wieku emerytalnym. Podobnie postąpi, podając potencjalną emeryturę dla osoby, która będzie dalej pracować. Z tym że do sumy składek, kapitału początkowego doda jeszcze hipotetyczne składki, które trafią do ZUS.

Wynik tych obliczeń może być rozczarowujący. Co pomyśli 35-latek, który przepracował dziesięć lat, zarabiał rocznie do limitu odprowadzania składek emerytalnych, a dowie się, że wypracował np. dopiero 150 zł przyszłej emerytury?

Jednak dzięki temu, że ZUS wyliczy mu jeszcze jedną kwotę emerytury, zakładając, że będzie zarabiał tyle co dotychczas, będzie mógł co roku porównywać, jak rośnie jego świadczenie, które otrzyma z I filara, gdy zakończy aktywność zawodową. W założeniach reformy ubezpieczeń przekazywanie informacji o hipotetycznej emeryturze ma pokazać, jaki jest mechanizm jej budowania, i przez to zachęcić do dłuższej aktywności zawodowej. Niewykluczone jednak, że gdy ubezpieczeni zorientują się, jakie kwoty proponuje im ZUS, to zaczną oszczędzać na starość w inny sposób.

To źle, że pełne informacje o stanie konta ciągle nie trafiają do ubezpieczonych. System emerytalny musi być przejrzysty, a ludzie muszą wiedzieć, ile zebrali pieniędzy na starość, i obserwować przyrost hipotetycznych świadczeń. Może pierwsze informacje o wypracowanej już emeryturze przestraszą ubezpieczonych, zwłaszcza gdy się okaże, że jest ona niska. Jeśli jednak skonfrontują ją z tą, którą dostaliby, dalej pracując, przekonają się, jak silna jest zależność między dłuższą aktywnością zawodową a wysokością świadczenia. Będzie to jeszcze bardziej widoczne, gdy dostaną informację za kolejny rok. Dobrze byłoby, gdyby rozsyłaniu informacji towarzyszyła szeroka akcja edukacyjna, która pozwoli każdemu zrozumieć sens nowego systemu.

Ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r. od 2006 r. ZUS wysyła co roku (do końca sierpnia) informacje o stanie ich konta. Powinna ona zawierać informacje o składkach i kapitale początkowym. Dodatkowo osoby, które ukończyły 35 lat, powinny się dowiedzieć, ile będzie wynosiła ich emerytura z pierwszego filara, obliczona na podstawie dotychczas zgromadzonych składek.

Obowiązek ten wynika z art. 50 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU z 2007 r. nr 11, poz. 74 ze zm.). Kłopot w tym, że dotychczas ZUS przesyłał informacje niezgodne z ustawą. W 2006 r. zamiast zindywidualizowanej wysokości świadczenia ubezpieczeni dostali jedynie dane o zgromadzonych składkach, a w ubiegłym roku – także poglądową informację o emeryturze z pierwszego filara z odesłaniem do kalkulatora emerytalnego na stronie ZUS. Jak będzie w tym roku? Nie udało nam się tego w ZUS dowiedzieć.

Sądy i trybunały
Rezygnacja Julii Przyłębskiej to jest czysta kalkulacja
Praca, Emerytury i renty
Wigilia wolna od nowego roku. Ale nie to oburza biznes
Podatki
Pułapka na frankowiczów: po ugodzie może być PIT
Konsumenci
Jak otrzymać ulgę na prąd? Kto może mniej zapłacić za energię? Ekspert odpowiada
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Nieruchomości
SN: kiedy mieszkanie u rodziców prowadzi do zasiedzenia
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska