Deregulacja zawodu doradcy podatkowego będzie miała swoje konsekwencje

Na otwarciu zawodu skorzystają osoby z prostymi sprawami podatkowymi, ale też poniosą konsekwencje, gdy porada okaże się zła

Publikacja: 04.10.2012 09:30

Deregulacja zawodu doradcy podatkowego będzie miała swoje konsekwencje

Deregulacja zawodu doradcy podatkowego będzie miała swoje konsekwencje

Foto: www.sxc.hu

Proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości ułatwienie dostępu do czynności doradztwa podatkowego budzi wiele wątpliwości.

Resort chce, by osoby bez tytułu doradcy mogły udzielać porad, opinii i wyjaśnień w sprawach podatkowych, celnych oraz egzekucji administracyjnej oraz m.in. sporządzać deklaracje. Podatników w postępowaniach przed organami administracji publicznej i sądami mogliby reprezentować jedynie licencjonowani doradcy.

–Większa będzie dostępności usług doradztwa i spadną ich ceny – uzasadnia ministerstwo.

Niepewne skutki

Tomasz Michalik, przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych, tłumaczy, że tytuł doradcy podatkowego, który uzyskuje się po zdanym egzaminie i odbyciu praktyki, daje pewną rękojmię poprawności rozliczeń, tak dla obywateli, jaki i dla budżetu.

– Dla podatnika jest to gwarancja, że jego rozliczenia i biznesowe decyzje podejmowane we współpracy z doradcą podatkowym będą poprawne i nie przekroczą granic obowiązującego prawa. Budżetowi państwa rozliczenia prowadzone przez doradcę podatkowego dają pewność, że podatki będą płacone we właściwej wysokości – mówi.

Dlatego – jego zdaniem – bardziej rozsądne byłoby pozostawienie także czynności związanych z rozliczeniem podatków doradcom podatkowym, którzy działają jako zawód zaufania publicznego.

Projekt MS ostro krytykuje Jerzy Bielawny, wiceprezes Instytutu Studiów Podatkowych.

– Efekt będzie odwrotny od zakładanego: zamiast otwarcia rynku, zwiększenia zatrudnienia i zwiększenia liczby podmiotów świadczących te usługi nastąpi – i to w krótkim czasie – upadek wielu drobnych firm, utrata miejsc pracy, pogłębi się także podział rynku między te firmy, które pozostaną – ostrzega.

W jego opinii wojna cenowa przełoży się na spadek jakości oraz prestiżu usług wykonywanych przez nowych doradców dopuszczonych do otwartego i zderegulowanego rynku.

Taniej i prościej

Według Przemysława Ruchlickiego, eksperta Krajowej Izby Gospodarczej, za projektem deregulacji przemawia fakt, że osoby fizyczne będą miały łatwiejszy dostęp do porad podatkowych w najprostszych sprawach, jak np. kwestia sprzedaży czy najmu nieruchomości lub rozliczenie rocznego PIT. Dodaje, że obecnie doradztwo podatkowe jest relatywnie drogie, bo zorientowane głównie na pomoc dla firm.

– Osoby korzystające z usług doradców bez licencji muszą jednak wziąć pod uwagę duże ryzyko. Gdy uzyskają nieprawidłową poradę, mogą ponieść konsekwencje nie tylko finansowe, ponieważ w skrajnych przypadkach czeka ich także postępowanie karnoskarbowe. Nieuregulowana jest również kwestia obowiązkowego ubezpieczenia takich doradców. Odszkodowania będzie trzeba żądać na zasadach ogólnych – mówi ekspert.

Trudniejsze sprawy

– Projekt nie wprowadzi jednak znaczących zmian na rynku, ponieważ przedsiębiorcy i osoby mające bardziej skomplikowane problemy pozostaną przy certyfikowanych doradcach podatkowych – uważa Przemysław Ruchlicki.

Katarzyna Urbańska, ekspert PKPP Lewiatan, zauważa, że ministerstwo zaproponowało zmianę podobną do innych zawodów, w których prostych porad prawnych mogą udzielać osoby bez tytułu radcy czy adwokata, bez obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.

– Taki zapis nie powinien budzić kontrowersji. Osoby udzielające takich porad powinny pomyśleć jednak o ubezpieczeniu, bo dzięki temu wzrośnie ich wiarygodność – mówi.

Opinia

Dariusz Strzelec, adwokat, doradca podatkowy, partner w kancelarii Brzezińska Narolski Mariański Sp. Partnerska

Wydaje się, że deregulacja w formie proponowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości jest zbyt daleko idąca.

Może będą bardziej dostępne i tańsze najprostsze usługi dla osób fizycznych, ale ceny doradztwa dla biznesu, dotyczącego skomplikowanych spraw, pozostaną na niezmienionym poziomie.

Nie to jednak najbardziej niepokoi. W projekcie nie przewidziano obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej dla doradców bez licencji. Warto przypomnieć, że taki obowiązek jest obecnie przewidziany zarówno dla certyfikowanych doradców podatkowych, jak i dla radców prawnych i adwokatów.

Proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości ułatwienie dostępu do czynności doradztwa podatkowego budzi wiele wątpliwości.

Resort chce, by osoby bez tytułu doradcy mogły udzielać porad, opinii i wyjaśnień w sprawach podatkowych, celnych oraz egzekucji administracyjnej oraz m.in. sporządzać deklaracje. Podatników w postępowaniach przed organami administracji publicznej i sądami mogliby reprezentować jedynie licencjonowani doradcy.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo