To wniosek z wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Rozpatrzył on apelację mężczyzny, któremu Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił przyznania emerytury ze względu na staż niewystarczający do uzyskania tego świadczenia (sygnatura akt III Aua 683/13).

Nie uznał mianowicie ponad 11 lat pracy w zakładzie jubilerskim ojca i brata mężczyzny, a to ze względu na brak zgłoszenia do ubezpieczenia oraz fakt zatrudnienia przez domowników. W rezultacie odmówił wypłaty świadczenia.

Niedoszły emeryt wniósł odwołanie od tej decyzji. Sąd okręgowy podzielił jednak argumentację organu rentowego.

Mężczyzna złożył apelację od wyroku. Podniósł w niej, że nieotrzymanie świadczenia będzie sprzeczne z klauzulami generalnymi z art. 5 kodeksu cywilnego oraz art. 8 kodeksu pracy, odwołującymi się do zasad współżycia społecznego. Miały one pozwolić na wypłatę emerytury ze względu na udowodnienie, że w nieuznanym przez ZUS okresie zainteresowany jednak wykonywał pracę.

Tymczasem sąd drugiej instancji utrzymał w mocy wcześniejszy wyrok. Stwierdził, że rygory prawa ubezpieczenia społecznego nie mogą zostać złagodzone klauzulami generalnymi, gdyż przepisy emerytalne mają charakter przepisów prawa publicznego. Tym samym świadczenia nie da się uzyskać przez odwołanie do zasad słuszności.