Aktualizacja: 06.10.2015 18:32 Publikacja: 06.10.2015 17:55
Foto: 123RF
Przekonał się o tym emeryt z Torunia, który wniosek o przyznanie mu emerytury złożył w maju 2014 r. ZUS obliczył mu świadczenie na 2700 zł brutto, ale wstrzymał wypłatę do czasu rezygnacji przez emeryta z etatu. Po tym, jak w czerwcu emeryt rozwiązał umowę o pracę, ZUS wydał kolejną decyzję w sprawie obliczenia jego emerytury, która tym razem okazała się o ponad 200 zł niższa. Gdy emeryt odwołał się do sądu, dowiedział się, że jego świadczenie zostało obliczone zgodnie z prawem. W sprawie wypowiedział się nawet Sąd Najwyższy, który w postanowieniu z 6 października 2015 r. co prawda odmówił podjęcia uchwały w tej sprawie, ale sędziowie szczegółowo wyjaśnili, skąd biorą się te różnice.
Mój klient nie przyznał się do zarzucanych mu czynów; złożył oświadczenie dotyczące swojej kondycji zdrowotnej –...
Rzecznik Praw Pacjenta wypłaci pacjentowi najwyższą możliwą do przyznania sumę świadczenia kompensacyjnego z Fun...
Sąd Najwyższy uznał w środę częściowo skargi Karola Nawrockiego i Marka Jakubiaka, którzy zakwestionowali niektó...
Czy złożenie w akcie notarialnym nieprawdziwego oświadczenia stanowi przestępstwo? Sprawę, na kanwie historii z...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas