W tym tygodniu Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawi raport z wstępną oceną skutków otwarcia niektórych zawodów. Chodzi o pośredników w obrocie nieruchomościami, pracowników ochrony, radców prawnych, adwokatów i notariuszy, czyli zawody zderegulowane w pierwszej transzy. Weszła ona w życie w 2014 r. W sumie zderegulowano 54 zawody. Zdaniem Miłosza Rojka z Ministerstwa Sprawiedliwości wnioski z raportu są pozytywne.
Jest dobrze
Raport został przygotowany m.in. na podstawie danych statystycznych oraz informacji z rejestru podmiotów gospodarczych REGON. Wynika z niego, że przybyło ponad tysiąc nowych agencji pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. – To efekt zniesienia obowiązku posiadania przez pośrednika licencji zawodowej – uważa Miłosz Rojek.
Przybyło też wykwalifikowanych pracowników ochrony. W 2013 r. było ich 88 tys., a w styczniu 2015 r. ponad 95 tys. Wszystko dzięki zmniejszeniu stawianych im wymagań.
Więcej jest radców prawnych i adwokatów. Mamy 140 prawników na 100 tys. mieszkańców, podczas gdy jeszcze siedem lat temu było ich tylko 70. Z raportu wynika, że wyprzedziliśmy m.in. Francję. Tam na 100 tys. mieszkańców jest tylko 88 prawników.
Nie wszystkie wnioski z raportu są tak optymistyczne.