RPO Adam Bodnar przypomina, że zgodnie z obowiązującymi od 2007 roku przepisami, osoby, które nie otrzymują zasądzonych alimentów z powodu bezskuteczności postępowań egzekucyjnych, mogą uzyskać od państwa pomoc w postaci świadczenia z funduszu alimentacyjnego - maksymalnie 500 zł. Według ustawy świadczenia wypłacane z funduszu są potem odzyskiwane od dłużników alimentacyjnych.
Problem w tym, że na pomoc z funduszu mogą liczyć tylko te osoby, które spełniają sztywne kryterium dochodowego: 725 zł miesięcznie na osobę w rodzinie. Ustawodawca przewidział wprawdzie możliwość podwyższenia zarówno kwoty kryterium, jak i świadczenia, ale uzależnił to działanie od wysokości świadczeń alimentacyjnych wyegzekwowanych przez organy państwa od dłużników funduszu alimentacyjnego (art. 14 ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów). Egzekucja wypłaconych świadczeń jest tymczasem bardzo niska- wskaźnik zwrotu świadczeń z funduszu wynosi ok.13 proc. W efekcie Rada Ministrów nie skorzystała z prawa podwyższenia kryterium ani kwoty świadczenia i od 7 lat pozostają one na poziomie, który był odpowiedni w warunkach społeczno-gospodarczych z roku 2007.
Z szacunków organizacji społecznych wynika, że ok. milion dzieci jest pozbawionych jakiejkolwiek pomocy państwa, a ciężar odpowiedzialności za ich byt został całkowicie przerzucony na jednego rodzica. Dzieci spoza kryterium dochodowego nie otrzymują alimentów, nie są uprawnione do świadczeń rodzinnych i świadczeń z funduszu alimentacyjnego, nie otrzymują pomocy społecznej. W odczuciu rodziców tych dzieci brak zmian w zakresie kwot kryterium dochodowego i samego świadczenia nie jest ani racjonalny ani sprawiedliwy. Natomiast uprawnienie Rady Ministrów do podjęcia decyzji o podwyżce jest postrzegane jako fikcja prawna.
- Wieloletnie zaniechania dotyczące aktualizacji kryterium dochodowego, przy jednoczesnym spadku realnej wartości pieniądza, wzroście kosztów utrzymania oraz wzroście wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, niosą za sobą poważne i bardzo odczuwalne konsekwencje. Np. dwuosobowa rodzina – składająca się z rodzica, który pracuje i osiąga dochody najniższe z możliwych oraz ma na utrzymaniu jedno dziecko dotknięte niealimentacją – jest wykluczona z pomocy państwa. Od stycznia 2015 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi bowiem 1750 zł – uważa RPO.
W jego ocenie państwo nie powinno w ogóle ograniczać dostępu do pomocy alimentacyjnej dla dzieci będących wierzycielami . Tym bardziej, że rodzicami samodzielnie wychowującymi dzieci są przeważnie kobiety, a niepłacenie alimentów i bezskuteczność organów państwa w ich egzekucji może stanowić przejaw dyskryminacji oraz nierównego traktowania.