ZUS wyjaśnia, kiedy student traci ubezpieczenie

Koniec studiów nie oznacza, że student od razu traci możliwość korzystania z bezpłatnej opieki medycznej w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.

Publikacja: 06.08.2024 15:17

ZUS wyjaśnia, kiedy student traci ubezpieczenie

Foto: Adobe Stock

dgk

Każdy uczeń i student do ukończenia 26. roku życia ma zapewnione bezpłatne leczenie. Do ubezpieczenia zdrowotnego zgłasza go rodzic albo małżonek, a jeśli nie ma takiej możliwości — uczelnia. Jeśli jednak student podejmuje zatrudnienie (np. podczas wakacji) na umowę o pracę, pracodawca ma obowiązek zgłosić go do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego. Wtedy automatycznie student traci ubezpieczenie od rodzica czy małżonka.

Czytaj więcej

ZUS: niektórzy młodzi ludzie muszą uważać na wakacyjne zarobki

Praca studenta - kto płaci składki

Ja zauważa ZUS, o tym, że nie jesteśmy ubezpieczeni zdrowotnie, najczęściej dowiadujemy się w sytuacjach, gdy tego ubezpieczenia potrzebujemy najbardziej, czyli podczas wizyty u lekarza w przychodni, w szpitalu. Rejestratorka informuje wówczas, że nasze nazwisko „świeci się na czerwono”. 

– Jeśli chodzi o uczące się dorosłe dzieci, to powodów może być kilka. Najwięcej takich przypadków związanych jest ze zmianą miejsca zatrudnienia przez rodzica. Opiekun zmienia firmę, ale zapomina powiadomić swój zakład pracy, że do ubezpieczenia zdrowotnego należy też zgłosić studiujące, uczącego się dziecko – wyjaśnia Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. 

W przypadku wakacyjnej pracy też może dojść do sytuacji, że nazwisko studenta zaświeci się "na czerwono". Wraz z zakończeniem umowy o pracę, kończy się też zgłoszenie do ubezpieczeń z tego tytułu. Wtedy znów rodzic albo uczelnia powinni zgłosić studenta do ubezpieczenia zdrowotnego.

A co w przypadku umowy zlecenia ze studentem, który nie ukończył 26 lat? Nie opłaca się składek na ubezpieczenia społeczne za takiego zleceniobiorcę.  Ale wtedy nadal musi mieć ubezpieczenie zdrowotne od rodziny albo z uczelni.

Własna firma i tytuł do ubezpieczenia

Student, który zdecyduje się rozpocząć prowadzenie własnej działalności gospodarczej, traci ubezpieczenie rodzica lub z uczelni. Zaczyna podlegać ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, nawet wówczas, gdy korzysta z ulg dla osób startujących z własnym biznesem (ulga na start czy preferencyjne składki). Jeśli firma zostanie zamknięta, młody przedsiębiorca traci ubezpieczenie.

- Dlatego tak ważne jest, by pamiętać o tych sytuacjach, w których to młody człowiek może wypaść z ubezpieczenia zdrowotnego. Na zgłoszenie członka rodziny do ubezpieczenia zdrowotnego mamy 7 dni od momentu, gdy dziecko straci swój tytuł do ubezpieczenia – informuje Kowalska-Matis.

Rzeczniczka wyjaśnia, że nie tylko uczące się dziecko do 26. roku życia, ale także niepracującego małżonka, zgłaszamy do ubezpieczenia zdrowotnego u swojego płatnika składek. Zakład pracy powinien też otrzymać od nas informację, że dziecko ukończyło studia czy naukę w szkole. Na tej podstawie zoostanie „wyrejestrowane” z naszego ubezpieczenia zdrowotnego.

Co z ubezpieczeniem zdrowotnym po zakończeniu studiów

Obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego studenta wygasa z dniem ukończenia studiów lub skreślenia z listy studentów, uczniów. Jednak prawo do świadczeń opieki zdrowotnej młody człowiek zachowuje jeszcze przez 4 miesiące od zakończenia nauki albo skreślenia z listy studentów.

Każdy uczeń i student do ukończenia 26. roku życia ma zapewnione bezpłatne leczenie. Do ubezpieczenia zdrowotnego zgłasza go rodzic albo małżonek, a jeśli nie ma takiej możliwości — uczelnia. Jeśli jednak student podejmuje zatrudnienie (np. podczas wakacji) na umowę o pracę, pracodawca ma obowiązek zgłosić go do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego. Wtedy automatycznie student traci ubezpieczenie od rodzica czy małżonka.

Praca studenta - kto płaci składki

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów