Reklama

Czerwcowi emeryci przed TK. Ich los dalej niepewny

Zasada równości nie wyklucza zmiany stanu prawnego na przyszłość – wskazuje prokurator generalny. I żąda umorzenia postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Publikacja: 02.02.2023 03:00

Czerwcowi emeryci przed TK. Ich los dalej niepewny

Foto: PAP/Paweł Supernak

Przypomnijmy, że problem tzw. czerwcowych emerytów istniał od lat. Sprowadzał się do tego, że jeżeli wysokość emerytury była ustalana w tym miesiącu, kwota składek poddana ostatniej waloryzacji rocznej nie podlegała dodatkowym waloryzacjom kwartalnym. A to oznaczało niższe, nawet o kilkanaście procent, świadczenie.

Obecnie zasady określania wysokości emerytury w czerwcu są już takie same jak w maju, jeżeli jest to korzystniejsze dla ubezpieczonego.

Kłopot nie zniknął jednak w odniesieniu do ludzi, którym świadczenia wyliczano w czerwcu w latach 2009–2019 (wówczas po raz pierwszy wypłacono emerytury nowosystemowe, stosując dwa rodzaje waloryzacji – kwartalną i roczną) oraz pochodnych tych świadczeń, czyli rent rodzinnych.

Powód? W nowych regulacjach osoby te pominięto. Eksperci jeszcze na etapie prac legislacyjnych podkreślali, że przepisy przejściowe w takim kształcie naruszają ustawę zasadniczą. Podobne wątpliwości miał także Sąd Okręgowy w Elblągu, który skierował w tej sprawie pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego (postanowienie z 26 maja 2022 r., sygn. akt IV U 23/22).

Inaczej do tematu podchodzi jednak prokurator generalny, który jako uczestnik postępowania przed TK wydał swoją opinię. Wnosi w niej o umorzenie sprawy z powodu niedopuszczalności wydania orzeczenia.

Reklama
Reklama

W uzasadnieniu wskazuje, że warunkiem skutecznego wniesienia pytania prawnego jest spełnienie przesłanek formalnych określonych w ustawie o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 2393). W tym przypadku, zdaniem PG, tak się jednak nie stało, bowiem niedostatecznie uzasadniono zarzuty dotyczące naruszenia konstytucji. Jak bowiem przypomina, pytanie prawne, w którym sąd ogranicza się jedynie do wyrażenia przekonania o niezgodności przepisu z ustawą zasadniczą bądź wskazania istniejących w tej kwestii wątpliwości, nie może podlegać rozpoznaniu przez TK.

Dalej argumentuje, że aby dowieść naruszenia art. 32 ust. 2 konstytucji ( zakaz dyskryminacji), należy wykazać w szczególności, że różnicowanie opiera się na indywidualnej osobowej cesze adresata normy oraz jest zakazane konstytucyjnie. Tego zdaniem PG jednak zabrakło.

Prokurator uważa też, że podobnymi brakami obarczone jest uzasadnienie pytania prawnego odnoszące się do zarzutu niezgodności kwestionowanej regulacji z art. 32 ust. 1 konstytucji (zasada równego traktowania). Jak bowiem wskazuje, sąd pytający nie przeprowadził testu równości ani nawet nie podjął próby uprawdopodobnienia, że czerwcowi emeryci z lat 2009–2019 są podmiotami podobnymi do osób, których wysokość świadczeń została lub zostanie ustalona według nowych reguł. I podkreśla, że zasada równości nakazuje takie samo traktowanie podmiotów równych, w tym samym czasie, pod rządami tego samego stanu prawnego. Nie może natomiast paraliżować ewolucji przepisów.

– Zasada równości nie oznacza zakazu zmian stanu prawnego na przyszłość – ocenia PG.

Czytaj więcej

Problem czerwcowych emerytów aktualny
Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama