W marcu 2017 r. wszystkie świadczenia wypłacane przez ZUS, KRUS i mundurowe zakłady emerytalne wzrosną na poziomie ustawowego minimum, wynoszącego tylko 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2016 r. W tym roku zastosowanie tych minimów spowodowało, że waloryzacja świadczeń wyniosła tylko 0,24 proc. Dla osób z najniższymi świadczeniami oznaczało to więc podwyżkę wypłat o 2 zł miesięcznie.

Z programu konwergencji wynika jednak, że rząd planuje w przyszłym roku powtórzyć wypłatę jednorazowych dodatków dla najbiedniejszych emerytów. Nie wiadomo jednak, ile wyniosą dodatki i jakie grupy emerytów je otrzymają. W tym roku przy marcowej waloryzacji osoby z najniższymi świadczeniami, poniżej 900 zł brutto, dostały aż 400 zł dodatku. Najniższe wsparcie w wysokości 50 zł trafiło zaś do osób ze świadczeniami w przedziale od 1500 zł do 2000 zł. Wypłata dodatku kosztowała budżet 1,4 mld zł. W 2017 r. koszt tej operacji ma wynieść 1,5 mld zł, wszystko wskazuje więc, że dodatki w przyszłym roku będą podobne.