Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej razem z Ministerstwem Zdrowia przygotowało projekt nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FDC29F861EE0AF02DF0529B274ED85FE?id=182545]ustawy o świadczeniach rodzinnych[/link], który zmieni zasady wypłacania becikowego – poinformował wczoraj (3 lutego 2010 r.) resort zdrowia w wieczornym komunikacie.
Dzięki temu kobiety, które po 1 listopada 2009 r. wystąpiły lub wystąpią o wypłatę becikowego, nie będą musiały udowadniać, że do dziesiątego tygodnia zgłosiły się do lekarza ginekologa lub położnej na badania. Po zmianach jedynym warunkiem otrzymania pieniędzy będzie przedstawienie zaświadczenia lekarskiego, które potwierdzi co najmniej jedną wizytę ciężarnej u lekarza lub położnej.
Becikowe otrzymają też te kobiety, którym po 1 listopada 2009 r. odmówiono jego wypłaty, bo nie potrafiły udowodnić, że przebywały pod stałą opieką lekarza od dziesiątego tygodnia ciąży. Wiele pań nie wiedziało o tym obowiązku lub nie zdążyło zapisać się do lekarza na czas. Po wejściu w życie nowych przepisów będą miały prawo ponownie ubiegać się o wypłatę pieniędzy w urzędach gmin i ośrodkach pomocy społecznej.
Ministerstwo Zdrowia zastrzegło jednak, że po nowelizacji przepis wymagający od ciężarnej zgłoszenia się do lekarza przed upływem dziesiątego tygodnia ciąży, pod groźbą utraty prawa do becikowego, zostanie jedynie zawieszony na dwa lata. W tym czasie resort rozpocznie kampanię uświadamiającą kobietom, że wczesne badania są bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju ciąży. Od 17. dnia do siódmego tygodnia powstaje bowiem większość narządów i tkanek płodu. W tym czasie zarodek jest najbardziej podatny na choroby, które mogą powodować powstanie wad wrodzonych , jego uszkodzenie i śmierć.