[b]W 2008 r. nabyłam prawo do wcześniejszej emerytury, ale nie przerwałam pracy. Moje zarobki wynosiły więcej niż 3859,20 zł, dlatego wypłata emerytury była zawieszona. Mój zakład przeszedł w stan upadłości i pracowałam do końca września 2009 r. Za październik, listopad i grudzień dostałam emeryturę z ZUS. Ale w grudniu otrzymałam z firmy odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia, odprawę dla zwolnionych i odprawę emerytalną. Co teraz z limitami? Czy pobierałam nieprawnie emeryturę?Czy limit dochodu, jaki mogłam uzyskać w ciągu roku, bez całkowitego zawieszenia emerytury, to 12 x 3859,20zł = 46 310,40 zł? Jeśli tak, to zarobiłam więcej – i co teraz? Czy mam oddać emeryturę? Czy może limit 3859,20 zł rozliczany jest w stosunku miesięcznym?[/b] – pyta czytelniczka.
[i][b]Odpowiada Przemysław Przybylski - rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych[/b] [/i]
Na zawieszanie emerytur i rent wpływają przychody, od których jest obowiązek opłacania składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Wskazane przez czytelniczkę odszkodowanie i odprawy nie są objęte obowiązkową składką, dlatego nie będą miały wpływu na pobieraną emeryturę. Jeżeli w grudniu czytelniczka uzyskiwała tylko przychody nieoskładkowane, to emerytura za ten miesiąc nie będzie podlegała zawieszeniu ani zmniejszeniu.
Z pytania czytelniczki nie wynika, z jakiego powodu emerytura była zawieszona: czy na skutek nierozwiązania stosunku pracy, w myśl art. 103 ust. 2a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=79A345F0BC0DE966B8DC42986D48055C?id=324468]ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (DzU z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm.)[/link], czy też na skutek osiągania przychodów przekraczających 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, w myśl art. 104 ust. 7 tej ustawy.
To bardzo istotne, bo od przyczyny zawieszenia zależy długość okresu rozliczeniowego.