Po dwa dni wolnego na opiekę na każde dziecko chcą rodzice

Kodeks pracy daje tylko dwa dni urlopu na opiekę nad dziećmi, przez co dyskryminuje rodziny wielodzietne

Publikacja: 09.01.2013 08:28

Rodzic trójki dzieci ma prawo do dwóch dni urlopu na opiekę nad dzieckiem, tak samo jak rodzic jedyn

Rodzic trójki dzieci ma prawo do dwóch dni urlopu na opiekę nad dzieckiem, tak samo jak rodzic jedynaka

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców złożyło ostatnio na ręce Władysława Kosiniaka-Kamysza, ministra pracy i polityki społecznej, postulaty zmian w prawie. Jeden z nich dotyczy nowelizacji art. 188 kodeksu pracy.

Dwa dni na dziecko

Mówi on, że zatrudniony na etacie wychowujący co najmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat ma prawo do dwóch dni zwolnienia od pracy w ciągu roku z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Zdaniem rodziców zrzeszonych w stowarzyszeniu taki przepis dyskryminuje rodziny wielodzietne, które mają takie same uprawnienia jak rodziny z jednym dzieckiem. Dlatego postulują, aby dwa dni wolnego przysługiwały na każdego potomka.

– Wychowanie dziecka to dodatkowe obciążenie dla rodzica, nie ma więc uzasadnienia, by gorzej traktować tych, którzy mają więcej dzieci i związanych z nimi obowiązków – mówi Teresa Kapela, wiceprezes Związku Dużych Rodzin Trzy Plus. – Uważam, że trzeba też zmienić zasady wypłacania wynagrodzenia w czasie tego wolnego, by nie obciążało to pracodawcy. Właśnie przez takie obciążenia coraz mniej młodych kobiet ma etat. Przedsiębiorcy obawiają się bowiem kosztów związanych z realizacją takich uprawnień.

Już w połowie 2011 r. uwagę na te przepisy zwrócił Marek Michalak, rzecznik praw dziecka. W wystąpieniu do poprzedniej minister pracy Jolanty Fedak rzecznik zwrócił uwagę, że istotą tego uprawnienia jest umożliwienie pracownikom zajęcia się sprawami związanymi bezpośrednio z dzieckiem, możliwymi do załatwienia jedynie w godzinach pracy. Chodzi tu nie tylko o niezbędne wizyty w przedszkolu czy szkole, ale także wizyty lekarskie czy załatwianie spraw urzędowych dotyczących dziecka. A takich spraw przybywa wraz z liczbą dzieci. Odpowiedź poprzedniego ministra pracy nie pozostawiła wątpliwości. Różnorodność uprawnień rodzicielskich jest tak szeroka, że nie ma potrzeby zmiany przepisów.

– Jeśli rząd chce prowadzić politykę prorodzinną, to jest to pierwsza sprawa, od której powinien zacząć – mówi Tomasz Elbanowski, prezes stowarzyszenia.

Nowa petycja w tej sprawie jest teraz w rękach nowego ministra pracy. Sprawa jest ciągle otwarta. Jak udało się nam dowiedzieć, Władysław Kosiniak-Kamysz przygląda się propozycjom rodziców.

Problem zauważyli także posłowie. Do konsultacji społecznych trafił ostatnio projekt nowelizacji kodeksu pracy przewidujący zwiększenie liczby dni wolnych w zależności od liczby dzieci. Posłowie proponują jednak inne zasady doliczania większej liczby dni wolnego na kolejne dzieci. Chcą, aby dwa dni na opiekę przysługiwało na jedno dziecko. Na dwójkę dzieci pracownicy mieliby trzy dni wolnego, a cztery dni na trójkę lub więcej dzieci. Rodzic samotnie wychowujący dziecko miałby prawo do jednego dnia wolnego ekstra.

Dla wcześniaków

Petycja złożona przez stowarzyszenie, poza zwiększeniem liczby dni wolnego dla rodziców, zawiera także 11 innych postulatów.

Najistotniejszy z nich i najłatwiejszy do szybkiego wcielenia w życie dotyczy wcześniaków. Obecnie przepisy mówią, że pierwsze osiem tygodni urlopu macierzyńskiego matka musi wykorzystać bez względu na okoliczności. Tymczasem w wypadku wcześniaków często bywa tak, że po porodzie dziecko zostaje w szpitalu, a matce biegnie urlop macierzyński. Później, kiedy dziecko w końcu wróci do domu, matce szybko kończy się urlop macierzyński i musi wracać do pracy. Stowarzyszenie postuluje więc wykreślenie wymogu korzystania z urlopu macierzyńskiego przez pierwsze osiem tygodni po urodzeniu dziecka i wypłacanie zasiłku macierzyńskiego w okresie, kiedy faktycznie matka opiekuje się dzieckiem. To bardzo ważne, gdyż wcześniaki wymagają znacznie więcej uwagi niż maluchy urodzone w terminie.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.rzemek@rp.pl

Opinia

Danuta Wojdat, pełnomocnik ds. kobiet NSZZ „Solidarność"

Pracownicy z rodzin wielodzietnych są rzeczywiście dyskryminowani. Nowe przepisy nie powinny jednak ograniczać się do spraw związanych z dziećmi, ale obejmować także starszych członków rodziny pracownika. Przewiduję, że w najbliższych latach zrobi się z tego poważny problem społeczny. Już teraz pracownicy coraz częściej muszą godzić swoje role rodzicielskie i zawodowe z koniecznością opieki nad osobami starszymi czy przewlekle chorymi. Nie rozstrzygam, kto powinien ponosić koszty takiego wolnego na opiekę – czy pracodawca, czy budżet państwa. Może powinno ono być bezpłatne. Ważne, aby uprościć ten system, tak by pracownik nie musiał przedstawiać żadnych zwolnień lekarskich ani zaświadczeń, by móc skorzystać z takiego uprawnienia.

Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców złożyło ostatnio na ręce Władysława Kosiniaka-Kamysza, ministra pracy i polityki społecznej, postulaty zmian w prawie. Jeden z nich dotyczy nowelizacji art. 188 kodeksu pracy.

Dwa dni na dziecko

Pozostało 95% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów