Miałam wspólne konto z moją matką, która zmarła w połowie stycznia tego roku. Zanim zdążyliśmy poinformować ZUS o tym fakcie, w lutym na konto wpłynęła kolejna emerytura. Teraz ZUS żąda zwrotu tych pieniędzy. Czy ma do tego prawo?
– pyta czytelniczka.
Emerytury i renty są wypłacane z góry. W związku z tym świadczenie, które wpłynie na konto od 28 do 31 danego miesiąca, dla którego terminem płatności jest pierwszy dzień miesiąca, to świadczenie należne za następny miesiąc.
Tak np. emerytura/renta, która wpłynęła 31 grudnia 2010 r., jest świadczeniem należnym za styczeń 2011 r. Jeżeli trafiła na konto, kiedy świadczeniobiorca żył, ZUS nie dochodzi jej zwrotu. Zatem bez względu na to, w którym dniu miesiąca zmarł emeryt/rencista, nie ma konieczności zwrotu świadczenia do ZUS, jeżeli emerytura/renta wpłynęła na konto przed jego śmiercią, bo jest to świadczenie należne osobie zmarłej.
Członkowie rodziny powinni powiadomić jednostkę ZUS wypłacającą świadczenie o zgonie świadczeniobiorcy i dostarczyć akt zgonu. Na tej podstawie wstrzymana zostaje dalsza wypłata.