Chodzi o art. 114 ust 1a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, który pozwala obecnie na podważanie swoich wcześniejszych decyzji. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, który skierował wniosek w tej sprawie do TK, daje on nieograniczone możliwości odbierania świadczeń, bez ograniczeń czasowych, nawet wtedy gdy błąd przy wydawaniu decyzji leżał po stronie Zakładu.
Jedna z ostatnich skarg jaka trafiła do RPO dotyczyła osoby, której ZUS odebrał rentę rodzinną po 18 latach jej pobierania. Takie osoby często nie mają wtedy szans na staranie się o inne świadczenie.
W czasie rozprawy przed Trybunałem przedstawicielki ZUS tłumaczyły, że możliwość podważenia decyzji jest stosowana niezwykle rzadko. Od 1 lipca 2004 r., czyli od wejścia art. 114 ust 1a ustawy emerytalnej w życie, został on wykorzystany tylko 203 razy. W 82 sprawach świadczeniobiorcy odwołali się do sądu, z czego 21 osób odzyskało w ten sposób prawo do swojego świadczenia. Biorąc pod uwagę, że ZUS wydaje średnio 4 miliony decyzji rocznie jest to liczba naprawdę znikoma.
W wyroku z 28 lutego 2012 r., TK uznał jednak, że art. 114 ust 1a narusza zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, przez co narusza art. 2 i 67 ust 1 Konstytucji.
- Przepisy powinny ograniczać arbitralne podważanie decyzji przez ZUS, tak by prawo nie stawały się pułapką dla obywatela - stwierdził Piotr Tuleja, sędzia TK w uzasadnieniu do tego orzeczenia (sygnatura akt: K 5/11).