Dłuższa praca, wyższa emerytura

Osoby, które zbliżają się do wieku emerytalnego, powinny rozważyć czy nie zostać dłużej na rynku pracy. Nowy sposób liczenia emerytury hojnie ich za to wynagrodzi

Publikacja: 08.03.2013 02:00

W nowym systemie emerytalnym wysokość emerytury jest pochodną operacji podzielenia kapitału zgromadzonego w ZUS i OFE przez tzw. przeciętne dalsze trwanie życia dla osoby w danym wieku.

Wysokość emerytury nie zależy już i nie będzie zależeć od ustalanej przez posłów kwoty bazowej, czy współczynnika przeliczania okresów składkowych i nieskładkowych. Na jej wysokość wpłynie w największym stopniu wysokość zgromadzonego kapitału, co szczególnie ważne, moment opuszczenia rynku pracy. Emerytura będzie tym wyższa, im:

- większy będzie licznik podanej wyżej operacji, czyli więcej pieniędzy znajdzie się na naszym koncie emerytalnym,

- niższy będzie mianownik, czyli mniejsza będzie liczba lat, jakie statystycznie pozostaną nam do przeżycia po zakończeniu pracy

W starym systemie, do którego należą głównie osoby urodzone przed 1949 rokiem, moment odejścia z rynku pracy nie miał zasadniczego znaczenia dla wysokości świadczenia. Wprawdzie każdy rok pracy oznaczał dodatkowy tzw. rok składkowy, ale formuła wyliczania starej emerytury (z dużym udziałem części socjalnej, wyliczanej jako 24 proc. tzw. kwoty bazowej) nie premiowała wyraźnie osób decydujących się na dłuższą aktywność zawodową.

Ta sytuacja diametralnie zmienia się właśnie teraz, gdy coraz więcej osób ma wyliczaną emeryturę według nowych zasad. W efekcie osoby te mają wyliczane emerytury w sposób, w którym decydujące znaczenie ma moment odejścia z rynku pracy. Im szybciej zakończona kariera zawodowa, tym wyraźnie niższa emerytura.

Wyższa emerytura będzie bowiem skutkiem tego, że:

- im później skorzysta się ze świadczenia, tym mniej statystycznie pozostanie lat do przeżycia, więc kapitał emerytalny będzie dzielony przez mniejszą liczbę lat,

- im później skorzysta się ze świadczenia, tym dłużej będzie się pracować na przyszłą emeryturę – każdy rok dodatkowego oszczędzania, to więcej składek na kontach emerytalnych i szansa na dodatkowe zyski, jakie wypracuje OFE.

Uwaga na stopę zastąpienia

Szczególnie uważnie możliwości dłuższej pracy powinni przyjrzeć się ci, którzy zarabiają więcej niż przeciętnie. Generalna zasada obowiązująca w nowym systemie – im więcej się zarabia, tym więcej trafia na konta emerytalne – działa w ich przypadku w ograniczony sposób. Dla osób zarabiających ponad 2,5-krotność średniej płacy (30 średnich w ciągu roku, limity >patrz obok) nie ma tak istotnego zastosowania, bo te osoby po przekroczeniu tego pułapu nie odprowadzają składek na emeryturę. Dlatego będą mieć one świadczenia stosunkowo niskie w porównaniu do swoich zarobków.

Giełda ma znaczenie

Wysokość nowej emerytury będzie zależeć nie tylko od tego ile pieniędzy zgromadzimy w ZUS, ale także od wartości kapitału emerytalnego zgromadzonego w OFE. A jego wysokość oprócz wysokości składek przekazanych do funduszy, zależy też od umiejętności inwestycyjnych zarządzających funduszami i wysokości opłat, jakie pobierają fundusze.

Na wzrosty lub spadki zgromadzonego w funduszach kapitału decydujący wpływ ma sytuacja na rynku papierów wartościowych, głównie na warszawskiej giełdzie. Wszyscy zatem przyszli emeryci muszą brać pod uwagę jaka koniunktura panuje na giełdzie. Zwłaszcza ci, którzy zbliżają się do wieku emerytalnego i przygotowują się do złożenia wniosku do ZUS.

Jak szacują eksperci, na koniec okresu oszczędzania w OFE aktywa przeciętnego ubezpieczonego mogą nawet dwukrotnie przekroczyć kwotę wpłaconych składek. Dlatego najważniejszymi miernikami efektywności oszczędzania w OFE są tzw. stopy zwrotu, czyli zyski jakie OFE osiągają w wyniku zarządzania pieniędzmi powierzonymi im przez przyszłych emerytów. Największą wagę będą mieć stopy zwrotu osiągnięte w ostatnich latach przed przejściem na emeryturę.

To dlatego, że w ostatnim okresie oszczędzania na koncie przyszłego emeryta zgromadzony jest spory kapitał i działa mechanizm tzw. mnożnika inwestycyjnego. Procentowe wzrosty od wyższych aktywów przynoszą o wiele większe zyski dla emeryta, niż gdy inwestowanych pieniędzy jest mniej. Analogiczną sytuację mamy niestety w przypadku strat z inwestycji kapitałowych. Dlatego osoby, których ostatnie miesiące czy lata pracy przypadną na okres giełdowej bessy, mogą stracić znaczną część odłożonego wcześniej kapitału.

Co prawda na przebieg rynkowych trendów nie mamy wpływu, ale po pierwsze można wybrać samodzielnie moment złożenia wniosku o emeryturę do ZUS, a po drugie można sprawdzać jak radzi sobie OFE, do którego należymy, z pomnażaniem wpływających do niego składek.

Oficjalne informacje na ten temat ogłasza dwa razy w roku (na koniec marca i września) Komisja Nadzoru Finansowego. Oblicza ona, jaka była tzw. stopa zwrotu funduszy za okres 3 ostatnich lat.

Podaje też do wiadomości minimalną wymaganą stopę zwrotu, jaką muszą osiągnąć wszystkie działające OFE. Jeśli któremuś to się nie uda, to musi dopłacić swoim klientom z własnych środków. Trzeba pamiętać, że osiągane obecnie wyniki nie gwarantują, że będą się one powtarzać w przyszłości, aczkolwiek po 12 latach działalności OFE można wyróżnić fundusze, które radzą sobie ponadprzeciętnie dobrze i źle.

Sprawdź OFE

Zadbanie o wyższą emeryturę to także bieżące wyjaśnianie braku składek na koncie i ewentualnie reklamowanie, gdy ich nie ma. Im szybciej to zrobi, tym większa szansa na odzyskanie własnych pieniędzy. Łatwiej dotrzeć do pracodawców, dokumentów, dowodów opłacania składek. Trzeba wskazać, że od ubiegłego roku także ZUS uruchomił internetową możliwość sprawdzania stanu konta emerytalnego.

To bardzo istotne, bo obecny system emerytalny wprowadził ścisłą zależność między wysokością zgromadzonego w ZUS i OFE kapitału emerytalnego a przyszłym świadczeniem. Dopilnowanie poprawności przelewów może zapobiec ewentualnemu obniżeniu emerytury w przyszłości. Aby móc to robić, ubezpieczeni zarówno z ZUS, jak i OFE otrzymują informacje o składkach.

Sprawdzenie poprawności kwoty przelewu, jaki znajduje się na rachunku w OFE wymaga znajomości, ile pieniędzy ma tam trafić. Przypomnijmy, że ZUS, po przekazaniu do niego składki emerytalnej przez zakład pracy lub opłaceniu jej samodzielnie na przykład przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą, powinien przekazywać w tym roku na konto do OFE 2,8 proc. tzw. podstawy wymiaru składki (docelowo od 2017 r. – 3,5 proc.).

Od każdego 1000 zł pensji do funduszu powinno więc trafić 28 zł. Reszta składki emerytalnej, tj. 16,72 proc. podstawy (19,52 proc. – 2,8 proc. = 16,72 proc.) zostaje w ZUS i jest zapisywana na indywidualnym koncie emerytalnym w I filarze. Podobnie składkę do OFE musi obliczać osoba prowadząca działalność gospodarczą. Z tym, że podstawą naliczania dla niej jest deklarowany dochód – w zdecydowanej większości 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia lub ewentualnie 30 proc. minimalnej płacy.

OFE pobierają prowizje od wpływającej składki. Trzeba jednak pamiętać, że jest ona naliczana dopiero w momencie zaksięgowania składki przesłanej z ZUS. Stąd na listach wysyłanych do członków OFE widnieje informacja, ile pieniędzy przekazał zakład. To właśnie tę kwotę trzeba brać po uwagę, sprawdzając poprawność transferu do OFE.

Pracuj długo

Rząd wprowadza od 2013 r. do systemu ubezpieczeń, równolegle z podnoszeniem wieku emerytalnego do 67 lat, tzw. częściową emeryturę. Będzie to wcześniejsza, choć niepełna emerytura, wypłacana kobiecie, która ukończy co najmniej 62 lata i mężczyźnie, który ukończy 65 lat.

Oznacza to, że w przypadku kobiet rozwiązanie to zacznie działać dopiero 8 lat po rozpoczęciu wydłużania wieku (ma się zacząć w 2013 r.) – czyli po 2020 roku. Do tego czasu wiek emerytalny kobiet będzie sukcesywnie rósł, ale z poziomu 60 lat do 62 lat, więc nie będzie osób, które mogłyby korzystać z częściowej emerytury. W przypadku mężczyzn nowe rozwiązanie zacznie działać szybciej.

ZUS wyliczy emeryturę według wzoru podanego wyżej, a następnie ustali częściową emeryturę w wysokości 50 proc. Może to zatem być kobieta 62-, jak i 63-, czy 64-letnia, a mężczyzna – co najmniej 65-letni.

Według wyliczeń ekspertów 62-letnia kobieta zarabiająca średnią pensję (3600 zł) będzie miała na swoich kontach emerytalnych w ZUS i OFE 320,4 tys. zł. Jeśli zdecyduje się skorzystać z częściowej emerytury połowa tej kwoty zostanie podzielona przez 19,5 roku pozostałej jej do przeżycia. Miesięcznie otrzyma wtedy – do ukończenia 67 lat – 685 zł.

Później, gdy przejdzie na pełną emeryturę, dostanie 1454 zł. Ale uwaga! Skorzystanie z częściowej emerytury obniży świadczenie docelowe, bo ubezpieczony wykorzysta część zgromadzonego przez siebie kapitału. W naszym przykładzie: gdyby kobieta nie skorzystała z częściowego świadczenia i poszła na emeryturę w pełnym wieku, dostałaby prawie 1900 zł.

Jak dłuższa praca wpływa na wysokość emerytury

Stary system: każdy rok dodatkowej pracy wzrost świadczenia o około 1–2 proc.

Nowy system: każdy rok dodatkowej pracy wzrost świadczenia o około 7 proc.

Dla przykładu, średnia emerytura z ZUS wynosi obecnie 1,9 tys. zł, a za każdy rok dłuższej pracy emeryt ze starego systemu dostaje ok. 25–30 zł. W nowym jest to ok. 150 zł.

Uwaga!

W nowym systemie emerytalnym najlepszym sposobem na podniesienie sobie świadczenia jest dłuższa praca.

W nowym systemie emerytalnym wysokość emerytury jest pochodną operacji podzielenia kapitału zgromadzonego w ZUS i OFE przez tzw. przeciętne dalsze trwanie życia dla osoby w danym wieku.

Wysokość emerytury nie zależy już i nie będzie zależeć od ustalanej przez posłów kwoty bazowej, czy współczynnika przeliczania okresów składkowych i nieskładkowych. Na jej wysokość wpłynie w największym stopniu wysokość zgromadzonego kapitału, co szczególnie ważne, moment opuszczenia rynku pracy. Emerytura będzie tym wyższa, im:

Pozostało 94% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Sądy i trybunały
Prezydent powołał nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. To kolega Ziobry