Rozpoczęły się prace parlamentarne nad kolejną transzą deregulacji zawodów. Nowelizacja przewiduje zmiany dla m.in. doradców podatkowych, inżynierów budownictwa, architektów, urbanistów, rzeczoznawców i diagnostów samochodowych, biegłych rewidentów.
Krótsze praktyki
Projekt skraca doradcom podatkowym z dwóch lat do sześciu miesięcy praktyki zawodowe, likwiduje też praktyki w urzędach i izbach skarbowych. Daje prawo osobom niebędącym doradcami podatkowymi do udzielania porad, opinii i wyjaśnień z prawa podatkowego oraz celnego.
Całkowicie zostaną zderegulowane usługi prowadzenia ksiąg rachunkowych. Będzie je mógł oferować każdy, niezależnie od wykształcenia i doświadczenia. Stowarzyszenie Księgowych w Polsce uważa, że to zwiększy ryzyko błędów w rozliczeniach.
– Autorzy projektu deregulacji słusznie zrezygnowali z praktyk zawodowych przyszłych doradców podatkowych w urzędach i izbach skarbowych. Często sprowadzała się do parzenia herbaty – uważa Tomasz Michalik, przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych. – Za to propozycja, żeby każdy, bez względu na wykształcenie i wykonywany zawód, mógł udzielać porad oraz sporządzać opinie podatkowe, jest bardzo niebezpieczna dla obrotu prawnego. Zła porada – dodaje przewodniczący Michalik – może się okazać fatalna w skutkach i dla podatnika, i dla budżetu państwa.
Najbardziej jednak radykalne zmiany objęły urbanistów. ?