W Trybunale Konstytucyjnym na rozpatrzenie czeka wniosek w tej sprawie Krajowej Rady Polskiej Izby Urbanistów. Urbaniści nie mają jednak złudzeń.
– Zanim TK zajmie się nim, nas już nie będzie – uważa Bielawski. Protestują też inżynierowie budownictwa. I co ciekawe, ich zarzuty nie dotyczą samej ustawy deregulacyjnej, ale projektów aktów wykonawczych – gotowych rozporządzeń jeszcze nie ma. Ministerstwo Rozwoju i Infrastruktury wciąż nad nimi pracuje.
Obecnie 60 tys. inżynierów z uprawnieniami budowlanymi w specjalności architektonicznej może projektować tylko obiekty w zabudowie zagrodowej o kubaturze do 1 tys. m sześc. Pierwotny projekt rozporządzenia dotyczący samodzielnych funkcji w budownictwie przewidywał wykreślenie „zabudowy zagrodowej". Oznaczałoby to, że inżynierowie mogliby projektować więcej budynków, z czego byli bardzo zadowoleni.
Projekt, który trafił w lipcu do konsultacji społecznych, zachowuje ograniczenie. I na razie wciąż w nim widnieje, mimo protestów samorządu zawodowego inżynierów.
Księgowy bez certyfikatu
Duże emocje wzbudza deregulacja zawodu księgowego. Pojawiają się głosy, że mogą na niej stracić klienci, którzy będą się kierować ceną, a nie jakością usług. Nowela sprawia, że usługowe prowadzenie podatkowej księgi przychodów i rozchodów oraz ksiąg rachunkowych nie będzie już wymagało szczególnych uprawnień, urzędowo potwierdzających odpowiednie wykształcenie i dostateczne orientowanie się w zawiłościach podatkowo-rachunkowych. Zawód ten będzie mógł wykonywać każdy, kto nie był prawomocnie skazany za przestępstwa gospodarcze.
Dzisiejsze certyfikaty księgowe, wydawane przez Ministerstwo Finansów, mogą natomiast zostać zastąpione wydawanymi już od lat certyfikatami prywatnymi, ułatwiającymi zdobycie zaufania pracodawców i klientów.