Związek zapowiadał takie posunięcie od czasu niekorzystnego dla niego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał podwyższenie wieku emerytalnego za zgodne z ustawą zasadniczą. Po wyczerpaniu drogi prawnej związek postanowił zwrócić się do organizacji o pomoc. Skargę przygotowaną przez eksperta „S", prof. Marcina Zielenieckiego z Uniwersytetu Gdańskiego, kierownictwo związku przekazało w środę do MOP.
– W naszej opinii podwyższenie wieku emerytalnego jest ewidentnie sprzeczne z art. 26 ust. 2 konwencji MOP nr 102, którą Polska ratyfikowała w 2003 r. Z tego powodu wnieśliśmy skargę do tej organizacji – mówi Marek Lewandowski, rzecznik „Solidarności".
Sprzeczność ma polegać na tym, że konwencja przewiduje próg 65 lat jako maksymalną wysokość wieku przejścia na emeryturę. Ewentualne podwyższenie tego wieku powinno być uzasadnione wyższą zdolnością do pracy osób starszych w danym kraju. Zdaniem związkowców ta przesłanka nie znajduje uzasadnienia w statystykach długości i jakości życia Polaków.
Jednak gdyby nawet polska ustawa okazała się niezgodna z konwencją, to organy MOP nie mają żadnych środków, by zmusić Polskę do zmiany prawa. Związkowców jednak to nie zraża. Przekonują, że uwzględnienie skargi byłoby silną kartą przetargową w rozmowach z władzami.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie odniosło się do skargi „S" przed zamknięciem wydania.