Eksperci doradzają, jak poprawić swoje szanse na rynku pracy. Jak wynika z "Globalnego Barometru Zatrudnienia 2013" przygotowanego przez firmę Michael Page, najlepsze efekty osiągniemy rozpoczynając współpracę z profesjonalną firmą rekrutacyjną. Taką opinię wyrazili badani pracownicy z regionu Azji i Pacyfiku (59 proc.), z Ameryki Łacińskiej (54 proc.), z Bliskiego Wschodu i Afryki (51 proc.), z Europy (49 proc.) oraz z Ameryki Północnej (45 proc.). Ich zdaniem wysłanie aplikacji w odpowiedzi na ogłoszenie firmy rekrutacyjnej jest 5 razy bardziej skuteczne niż przesłanie CV bezpośrednio do pracodawcy.
Sytuacja w Polsce odbiega nieco od światowych trendów. W wypadku naszego rynku współpraca z firmami rekrutacyjnymi zajęła dopiero drugie miejsce. Znacznie wyżej oceniono tzw. networking, czyli poszukiwanie pracy poprzez własną sieć kontaktów biznesowych i towarzyskich. Takiej odpowiedzi udzieliło 41 proc. osób badanych przez Michael Page w Polsce. Metoda ta zyskała najwięcej głosów poparcia, bo aż 51 proc., w Ameryce Północnej, gdzie podobnie jak w naszym kraju została uznana za najlepszą. W ogólnym, światowym zestawieniu, networking znalazł się jednak na drugim miejscu i został określony przez respondentów jako 3 razy bardziej efektywny niż aplikowanie do pracodawcy. Głosy oddane na ten sposób poszukiwania zatrudnienia rozkładały się następująco: 44 proc. - Azja i Pacyfik, 46 proc. Bliski Wschód i Afryka, 48 proc. Ameryka Łacińska, 49 proc. - Europa.
- Równoczesne wykorzystanie tych dwóch kanałów, a więc współpraca z firmą rekrutacyjną oraz networking dają zdaniem kandydatów z sektora finansowego największe szanse na znalezienie zatrudnienia. To ważna wiadomość dla pracodawców, która pokazuje, jak dotrzeć do największego grona osób poszukujących pracy, aby znaleźć i zatrudnić te najbardziej utalentowane - tłumaczy Agnieszka Kulikowska, Managing Consultant Banking & Financial Services w Michael Page. Trzecie miejsce w zestawieniu najskuteczniejszych sposobów poszukiwania pracy zajęły internetowe portale pracy. Przeszukiwanie ogłoszeń rekrutacyjnych w sieci wskazało 45 proc. respondentów z Europy oraz 35 proc. z Polski. Badani określili ten sposób jako 2 razy bardziej skuteczny niż aplikowanie bezpośrednio do pracodawcy, które to z kolei znalazło się na 4. z sześciu miejsc rankingu.
Internet może być doskonałym źródłem informacji o ofertach, ale trzeba wiedzieć, gdzie ich szukać. Dla przykładu, zdobywające coraz większą popularność serwisy społecznościowe nie cieszą się uznaniem w oczach rekruterów. Ankietowani przez Michael Page specjaliści określili je jako cztery razy mniej efektywne niż wysłanie CV bezpośrednio do pracodawcy. Za poszukiwaniem pracy poprzez Facebook, LinkedIn czy Twitter opowiedziało się jedynie 11 proc. badanych z Azji i Pacyfiku, 14 proc. z Ameryki Łacińskiej, 15 proc. z Europy, 17 proc. z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki oraz 18 proc. z Ameryki Północnej. Ponad połowa respondentów z Polski uznała ten kanał za jeden z dwóch najmniej skutecznych.
Badani przez Michael Page pracownicy sektora finansowego na świecie uważają, że poszukiwanie zatrudnienia przez media społecznościowe, nawet te specjalizujące się w kontaktach biznesowych, nie jest skuteczne. Mimo że 58 proc. z nich ma konto i jest aktywne w LinkedIn, tylko 33 proc. używa tego kanału do poszukiwania pracy. Jedna czwarta twierdzi, że wykorzystuje LinkedIn w kontaktach biznesowych, ale tylko tych nie związanych z rekrutacją.