Reklama

Bielan: Platforma wygrała rywalizację z Nowoczesną

- To Platforma wygrała rywalizację o to, wokół kogo będzie konsolidować się opozycja. Nowoczesna nie odgrywa podmiotowej roli. Następuje powrót do polaryzacja sceny politycznej na PO-PiS – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Adam Bielan, wicemarszałek Senatu.

Aktualizacja: 17.04.2018 18:34 Publikacja: 17.04.2018 17:52

Bielan: Platforma wygrała rywalizację z Nowoczesną

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Opozycja zarzucała sobotniej konwencji Zjednoczonej Prawicy, że nie było na niej nic o samorządach, zwł. nie było kandydatów. Na ile brak kandydatów w tym momencie działa na niekorzyść obozu rządzącego?

W przeciwieństwie do polityków opozycji, nikt z nas nie zapowiadał konwencji samorządowej. Tym bardziej, że kampania w sensie prawnym jeszcze się nie rozpoczęła. Nadrzędnym celem konwencji było przedstawienie propozycji na ostatnie półtora roku kadencji parlamentarnej. Osobiście jestem zwolennikiem wcześniejszej prezentacji kandydatów, zwłaszcza, jak w naszym przypadku, gdy nie są to urzędujący prezydenci i potrzebują czasu na przekonanie do siebie wyborców. Sądzę, że Zjednoczona Prawica zaprezentuje część kandydatów w najbliższym okresie. Gdybyśmy uczynili to podczas ostatniej konwencji, nie moglibyśmy liczyć na zainteresowanie mediów naszymi propozycjami programowymi.

Na konwencji na początku przypominano słowa Tuska o 500 Plus. Czy teraz w cyklu 2018-2020 PiS będzie straszyło powrotem do władzy PO?

PO wygrała rywalizację o to, wokół kogo będzie konsolidować się opozycja. Nowoczesna, jak już powiedziałem, nie odgrywa żadnej podmiotowej roli. Stoimy zatem w obliczu powrotu do polaryzacji sceny politycznej względem PO-PiS, co powoduje, że Polacy będą musimy wybierać między Zjednoczoną Prawicą a PO z przystawkami.

Co do samej kampanii samorządowej, to mówił Pan w radiu RDC, że trudno będzie wygrać w Warszawie. To obniżanie oczekiwań?

Reklama
Reklama

Fakty są takie, że po raz ostatni wygraliśmy w Warszawie w 2002 roku i nie udało się to nigdy później. Ktokolwiek będzie reprezentował nas w stolicy, stoi przed niezwykle ambitnym wyzwaniem. O ile nie dojdzie do jakichś wewnętrznych przepychanek, cały czas możliwych, kandydatem opozycji będzie Rafał Trzaskowski i będzie go faworyzować rozkład sił politycznych w mieście. Jednak mocno wierzę, iż pomimo szeregu niesprzyjających okoliczności można i te wybory wygrać. Pragnę przypomnieć, że w 2002 roku większość sondaży dawała największe szanse kandydatowi PO Andrzejowi Olechowskiemu, a śp. Lech Kaczyński zwyciężył niemal w pierwszej turze.

W jutrzejszej „Rzeczpospolitej” cała rozmowa z Adamem Bielanem m.in. o lewicy, potknięciach obozu władzy, sytuacji opozycji i zagrożeniach dla Zjednoczonej Prawicy w najbliższych latach.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Premier Donald Tusk ma powody do niepokoju. W najnowszym sondażu zapytano o jego dymisję
Polityka
Burza wokół sejmowych strażników. Pomysł Szymona Hołowni zaskoczył koalicjantów
Polityka
Pawlak: Dojdzie do obniżek cen energii o 20-30 proc. Koalicja ma swoje 500 plus
Polityka
Sondaż: Czy Szymon Hołownia powinien być marszałkiem Sejmu do końca kadencji?
Reklama
Reklama