Aktualizacja: 07.05.2018 15:42 Publikacja: 06.05.2018 17:46
Emmanuel Macron wygrał wybory 7 maja 2017 r. Rok później 59 proc. Francuzów nie chce, aby ubiegał się o reelekcję w 2022 r.
Foto: AFP
„Święto dla Macrona” („La fete a Macron”) udało się. Tak przynajmniej twierdzi François Ruffin, deputowany z departamentu Somme radykalnego lewicowego ugrupowania La France Insoumise (Francja niepokorna), który w sobotę zorganizował marsz z Opery do Bastylii w Paryżu przeciw obecnemu prezydentowi. W przeciwieństwie do lidera partii, Jeana-Luca Mélenchona, bardziej stonowany Ruffin potrafi połączyć siły związków zawodowych i radykalnych ugrupowań politycznych. Dlatego na paryskie bulwary wyszło według policji 40 tys. manifestantów (160 tys. zdaniem organizatorów). A to i tak ma być tylko wstęp do ogólnokrajowych protestów 26 maja.
Jeszcze w tym roku Stany Zjednoczone rozpoczną rozmowy z europejskimi sojusznikami w sprawie redukcji amerykańsk...
Jak powiedział w rozmowie z Fox News Donald Trump, „zawsze był dobry w wywieraniu nacisku”. - Zrobię to, jeśli b...
Były dyrektor FBI James Comey wywołał oburzenie w administracji Trumpa po tym, jak krótko zamieścił na Instagram...
Zwycięstwo George’a Simiona w niedzielnych wyborach prezydenckich może oznaczać, że drugi po Polsce najważniejsz...
W Antalyi rozpoczęło się spotkanie 32 ministrów spraw zagranicznych państw NATO, którego celem jest m.in. przygo...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas