Reklama
Rozwiń

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk: Jestem za wolnością zgromadzeń

- Z całą stanowczością chciałbym podkreślić, że moja decyzja miała charakter wyłącznie merytoryczny i nie była podyktowana żadnymi względami ideologicznymi - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prezydent Lublina Krzysztof Żuk tłumacząc swoją decyzję o zablokowaniu Marszu Równości w Lublinie.

Aktualizacja: 11.10.2018 17:24 Publikacja: 11.10.2018 15:38

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk: Jestem za wolnością zgromadzeń

Foto: Pixabay

"Rzeczpospolita": Z czego wynika Pana decyzja o zakazaniu Marszu Równości?

Krzysztof Żuk, prezydent Lublina: Poprosiłem o spotkanie Komendanta Miejskiego Policji i podległych mi służb odpowiadających za bezpieczeństwo w mieście w kontekście zapowiadanych dwóch zgromadzeń planowanych na 13 października.  W przestrzeni publicznej, w tym w internecie, pojawiały się liczne wezwania do stawienia się na kontrmanifestacji „jako moralny obowiązek”, nawoływanie do przemocy wobec uczestników zgromadzenia oraz m.in. stwierdzenie „może dałoby radę pokierować zboków na Majdanek”. Wpis ten został opatrzony także zdjęciem pieca krematoryjnego pochodzącego z obozu koncentracyjnego. Wobec tych faktów,  ustaleń podległych mi służb o realnym zagrożeniu ze strony radykalnych ugrupowań kibicowskich, a także potwierdzeniu przez Policję, że w obliczu nowych faktów istnieje realne zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców, w tym uczestników marszu, podjąłem decyzję o zakazie zgromadzeń w tym dniu. Zostałem wciągnięty w brutalną polityczną walkę ideologiczną, ale w obliczu zagrożenia życia i bezpieczeństwa mieszkańców, które jest dla mnie najważniejsze i stanowiska Policji wyrażonego przez Komendanta, nie pozostało mi nic innego niż wydać zakaz dla obu zgromadzeń powołując się na art. 14 Prawo o zgromadzeniach. Służby miejskie dokonały oceny sytuacji, czego efektem było zgłoszenie do Policji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pseudokibiców, którzy stosując mowę nienawiści nawołują do udziału w kontrmanifestacji i ataków na uczestników Marszu. Nawoływanie do takich czynów i działań, w tym przemocy, może wskazywać na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa ściganego z urzędu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Migranci w centrum politycznej gry. Realny problem, czy wygodny pretekst?
Polityka
Przemytników wystraszyły kontrole na granicach?
Polityka
Szymon Hołownia zabrał głos w sprawie spotkania z PiS. Czego dotyczyła rozmowa?
Polityka
Łukasz Pawłowski: Bez zmiany premiera notowania koalicji będą coraz gorsze. Zakończy się to rządem mniejszościowym
Polityka
Polska 2050 zawiesiła Tomasza Zimocha. Wcześniej komentował spotkanie Hołowni z Kaczyńskim