Pompeo podkreślił, że nie ma bezpośrednich dowodów łączących saudyjskiego następcę tronu, księcia Muhammada bin Salmana z zabójstwem, do którego doszło 2 października, pomimo ustaleń CIA. Amerykański wywiad uważa, że jest bardzo prawdopodobne, że to bin Salman zlecił zabójstwo dziennikarza znanego z krytycznego stosunku do następcy tronu.
W środę szefowa CIA Gina Haspel za zamkniętymi drzwiami informowała liderów Izby Reprezentantów o ustaleniach amerykańskiego wywiadu ws. zabójstwa. Wcześniej informowała ona o ustaleniach wywiadu niektórych senatorów.
Wielu polityków w USA, w tym polityków Partii Republikańskiej, uważa, że stanowisko zajęte przez Waszyngton wobec Arabii Saudyjskiej po zabójstwie Khashoggiego jest zbyt łagodne i domaga się bardziej zdecydowanych działań.
Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Senatu poinformował we wtorek, że planuje przedstawić na forum Kongresu rezolucję potępiającą za zabójstwo saudyjskiego następcę tronu.
Tymczasem Pompeo stwierdził, że niektóre ustalenia CIA okazały się nieprecyzyjne.