Prezydium Sejmu nie godzi się na Macierewicza

Prezydium Sejmu nie przyjęło kandydatury posła PiS Antoniego Macierewicza do komisji śledczej ds. rzekomych nacisków na służby specjalne. Zastrzeżenia zgłosiła Platforma. PiS ma tydzień na zgłoszenie nowego kandydata, jednak na razie prosi o ponowne rozpatrzenie kandydatury Macierewicza.

Aktualizacja: 29.01.2008 19:40 Publikacja: 29.01.2008 13:15

Antoni Macierewicz

Antoni Macierewicz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Wszystkie pozostałe kandydatury zostały zaakceptowane. PiS zgłosił także kandydaturę Arkadiusza Mularczyka. Miał natomiast zastrzeżenia do kandydatur Jana Widackiego (LiD) i Sebastiana Karpiniuka (PO).

PiS chciał skreślenia Widackiego z listy kandydatów do komisji m.in. ze względu na to, że toczyło się wobec niego postępowanie o nakłanianie świadków do składania fałszywych zeznań m.in. w sprawie zabójstwa jednego z bossów mafii pruszkowskiej Andrzeja K. (Pershinga). Te wątpliwości zostały jednak odrzucone przez prezydium sejmu.

Odpadła jedynie kandydatura Macierewicza. – Zadaniem komisji ma być dojście do prawdy, a Macierewicz znany jest z różnych rzeczy, ale na pewno nie z dochodzenia do prawdy – komentował kandydaturę premier Donald Tusk.

Macierewicz był szefem kontrwywiadu wojskowego i dlatego – jak tłumaczą posłowie PO – nie może być sędzią we własnej sprawie.

Zastrzeżeń wobec posła PiS nie zgłosiła lewica. – Aktywność leży po stronie PO. Zobaczymy, czy będzie konsekwentna, czy się dogada z PiS – mówi Wojciech Olejniczak z LiD.

Według Gosiewskiego, odrzucenie kandydatury to "próba represjonowania posła za to, że był kiedyś członkiem komisja śledczej, że jest osobą dobrze przygotowaną by pełnić tę funkcję".

Klub PiS chce, by Prezydium Sejmu powtórnie rozpatrzyło kandydaturę posła PiS Antoniego Macierewicza do sejmowej komisji śledczej ds. rzekomych nacisków na służby specjalne - powiedział szef klubu PiS.

Gosiewski dodał, że PiS nie może ponownie zgłosić kandydatury Macierewicza, stąd postulat dotyczący ponownego rozpatrzenia jego kandydatury. "Osoba o tak dużej wiedzy przydałaby się w pracach komisji" - podkreślił.

Zdaniem marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego (PO), reasumpcja głosowania w Prezydium Sejmu "nie wchodzi w grę".

- Nie istnieje taka instytucja na Prezydium Sejmu. Reasumpcję głosowania można ogłaszać w Sejmie, w czasie posiedzenia, jeśli zaszły okoliczności niejasne z punktu widzenia przebiegu procedury głosowania - mówił marszałek Komorowski.

- Istnieje jedynie możliwość zgłoszenia przez PiS kolejnego kandydata - dodał marszałek Sejmu.

Wszystkie pozostałe kandydatury zostały zaakceptowane. PiS zgłosił także kandydaturę Arkadiusza Mularczyka. Miał natomiast zastrzeżenia do kandydatur Jana Widackiego (LiD) i Sebastiana Karpiniuka (PO).

PiS chciał skreślenia Widackiego z listy kandydatów do komisji m.in. ze względu na to, że toczyło się wobec niego postępowanie o nakłanianie świadków do składania fałszywych zeznań m.in. w sprawie zabójstwa jednego z bossów mafii pruszkowskiej Andrzeja K. (Pershinga). Te wątpliwości zostały jednak odrzucone przez prezydium sejmu.

Polityka
Nawrocki zdecydował. Przedstawił „obywatelską rzeczniczkę obywatelskiego kandydata”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Adrian Zandberg kandydatem na prezydenta? Paulina Matysiak: Na pewno jest kandydatem na kandydata
Polityka
Donald Tusk życzy zdrowia politykom PiS. W tle sprawa Marcina Romanowskiego
Polityka
Donald Tusk podsumował pierwszy rok rządu. „Wiemy, jakie są priorytety”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Jak wielu Polaków jest rozczarowanych Donaldem Tuskiem?