– Cieszę się, że Komisja Sprawiedliwości zaakceptowała propozycje rządu – mówi „Rz” poseł Lidia Staroń z PO, szefowa podkomisji. – To konieczne, by wprowadzić miarkowanie opłat pobieranych przez komorników i zapobiec pobieraniu przez nich wysokich, nieuzasadnionych opłat.

Wczorajsza decyzja to przełom, bo przez ostatnie półtora miesiąca z projektem nic się nie działo. W rozmowach z „Rz” posłowie mówili o naciskach ze strony lobby komorniczego, które jest przeciwne proponowanym rozwiązaniom.

– Były naciski ze strony komorników, nalegali oni na spotkania poza Sejmem, na wyjazd na szkolenie w Mikołajkach. Powiedziałam, że to niemożliwe – mówiła Lidia Staroń, która poinformowała o tym premiera.

Gdy projekt trafił do Komisji Sprawiedliwości, politycy zaczęli zgłaszać zastrzeżenia. Jerzy Kozdroń z PO domagał się, by eksperci zbadali, czy zapis, że sąd może obniżyć opłatę dla komornika, jest zgodna z konstytucją. Po publikacji „Rz” minister sprawiedliwości zapewnił, że wystąpił do szefa komisji o jak najszybsze rozpatrzenie sprawozdania podkomisji.

– Nikt, nawet poseł Kozdroń, który wcześniej miał wątpliwości co zgodności rozwiązań z konstytucją, wczoraj nie zgłaszał zastrzeżeń – zaznacza Iwona Arent z PiS, wiceszefowa podkomisji.