– Dotychczasowe rozmowy na temat reintegracji naszego środowiska z PiS były obiecujące – zdradza „Rz” prezes Polski Plus Jerzy Polaczek. To on negocjował z Kaczyńskim ewentualne pojednanie. – Zasadnicza rozmowa, która powinna przesądzić o wszystkim, odbędzie się w najbliższych dniach – dodaje.
Druga strona potwierdza fakt rozmów, choć ocenia je z większą rezerwą. – Jesteśmy otwarci na współpracę ze środowiskami politycznymi, które mają programy zbliżone do naszego – mówi rzecznik Klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Liderzy Polski Plus zapewniają, że Kaczyński odnosił się do nich z sympatią i nie wyrażał żalu z powodu ich odejścia z PiS. Dzisiejsi politycy Polski Plus wyszli z partii w grudniu 2007 r. po tym, gdy Kazimierz M. Ujazdowski, Ludwik Dorn i Paweł Zalewski zrezygnowali z funkcji jej wiceprezesów w proteście przeciw sposobowi kierowania ugrupowaniem przez Kaczyńskiego.
– 10 kwietnia zresetowała się polityka. Dziś liderem centroprawicy jest tylko Jarosław Kaczyński – twierdzi wiceprezes Polski Plus Jarosław Sellin.
Po katastrofie Polska Plus poparła Kaczyńskiego. Wyjątkiem był Ludwik Dorn, który po tym akcie zerwał z Polaczkiem i Sellinem. – Przed odejściem z PiS byłem tylko członkiem klubu. Jeśli rozmowy się powiodą, wstąpię do partii – zapowiada Sellin. – Katastrofa z 10 kwietnia miała na mnie taki wpływ, że postanowiłem pomóc tej partii, zwłaszcza jej liderowi.