Reklama

Polska Plus chce być w PiS

Dawni rozłamowcy z Prawa i Sprawiedliwości rozmawiają z Jarosławem Kaczyńskim o powrocie

Aktualizacja: 13.07.2010 16:25 Publikacja: 13.07.2010 02:59

Polska Plus chce być w PiS

Foto: Fotorzepa

– Dotychczasowe rozmowy na temat reintegracji naszego środowiska z PiS były obiecujące – zdradza „Rz” prezes Polski Plus Jerzy Polaczek. To on negocjował z Kaczyńskim ewentualne pojednanie. – Zasadnicza rozmowa, która powinna przesądzić o wszystkim, odbędzie się w najbliższych dniach – dodaje.

Druga strona potwierdza fakt rozmów, choć ocenia je z większą rezerwą. – Jesteśmy otwarci na współpracę ze środowiskami politycznymi, które mają programy zbliżone do naszego – mówi rzecznik Klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Liderzy Polski Plus zapewniają, że Kaczyński odnosił się do nich z sympatią i nie wyrażał żalu z powodu ich odejścia z PiS. Dzisiejsi politycy Polski Plus wyszli z partii w grudniu 2007 r. po tym, gdy Kazimierz M. Ujazdowski, Ludwik Dorn i Paweł Zalewski zrezygnowali z funkcji jej wiceprezesów w proteście przeciw sposobowi kierowania ugrupowaniem przez Kaczyńskiego.

– 10 kwietnia zresetowała się polityka. Dziś liderem centroprawicy jest tylko Jarosław Kaczyński – twierdzi wiceprezes Polski Plus Jarosław Sellin.

Po katastrofie Polska Plus poparła Kaczyńskiego. Wyjątkiem był Ludwik Dorn, który po tym akcie zerwał z Polaczkiem i Sellinem. – Przed odejściem z PiS byłem tylko członkiem klubu. Jeśli rozmowy się powiodą, wstąpię do partii – zapowiada Sellin. – Katastrofa z 10 kwietnia miała na mnie taki wpływ, że postanowiłem pomóc tej partii, zwłaszcza jej liderowi.

Reklama
Reklama

W czasie kampanii prezydenckiej Sellin został członkiem sztabu wyborczego Kaczyńskiego. – Bardzo dobrze nam się pracowało – chwali szefowa sztabu Joanna Kluzik-Rostkowska.

Katastrofa smoleńska podobnie wpłynęła na Jerzego Polaczka. Były minister transportu w rządzie PiS zaczął własne śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy i złożył już dziewięć interpelacji poselskich.

– Sellin i Polaczek to wartościowi, doświadczeni politycy. Ale musimy ocenić, czy opłaca nam się ponowne przygarnięcie Ujazdowskiego, który pod względem liczby wolt jest rekordzistą – zastanawia się osoba z otoczenia prezesa PiS. 

W partii widać dwa podejścia do reintegracji. Pozytywne mają politycy uważani za umiarkowanych. – Reintegracja jest potrzebna – mówi Kluzik-Rostkowska. Przedstawiciele tzw. zakonu PC są sceptyczni. – Prezes wyciągnął do nich rękę, a oni zagłosowali za Grzegorzem Schetyną jako marszałkiem Sejmu. Występek nie może być nagradzany – tłumaczy jeden z nich.

– Gdybym był w PiS, zachowałbym dyscyplinę, ale Polska Plus wciąż jest osobnym ugrupowaniem – odpowiada Sellin.

– Ich przyjęcie zależy od skali ich ambicji. Np. Marek Jurek zażądał od nas, aby PiS traktował go jak CDU traktuje CSU. Przy marginalnym poparciu dla tych ugrupowań, po wyniku Jarosława nie może być o tym mowy – mówi ważny polityk PiS.

Reklama
Reklama

W rozmowie z „ Rz” Marek Jurek stwierdził, że w ostatnim czasie jego Prawica Rzeczypospolitej nie prowadzi rozmów zjednoczeniowych z PiS.

Tymczasem do Klubu PiS wrócił Zbigniew Romaszewski, wicemarszałek Senatu, który opuścił go w lutym. Bo, jak tłumaczy, „ideowo zgadza się i popiera” PiS.

– Dotychczasowe rozmowy na temat reintegracji naszego środowiska z PiS były obiecujące – zdradza „Rz” prezes Polski Plus Jerzy Polaczek. To on negocjował z Kaczyńskim ewentualne pojednanie. – Zasadnicza rozmowa, która powinna przesądzić o wszystkim, odbędzie się w najbliższych dniach – dodaje.

Druga strona potwierdza fakt rozmów, choć ocenia je z większą rezerwą. – Jesteśmy otwarci na współpracę ze środowiskami politycznymi, które mają programy zbliżone do naszego – mówi rzecznik Klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Gen. Mirosław Różański o dronie: Rosja nas testuje. Powinniśmy odpowiedzieć stanowczo
Polityka
Zbigniew Bogucki wyjaśnia co może zrobić rząd, by Karol Nawrocki nie wetował ustaw
Polityka
Sondaż: Polska nieobecna w Białym Domu. Kto, zdaniem Polaków, za to odpowiada?
Polityka
Senat szaleje na zakupach. Dziesiątki tysięcy gadżetów za setki tysięcy złotych
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama