Sojusz przyspiesza swój kongres

SLD udało się zahamować odpływ działaczy do Ruchu Palikota. Teraz partia chce jak najszybciej wybrać nowe władze

Publikacja: 21.01.2012 02:29

 

Prawdopodobnie już w kwietniu odbędzie się kongres SLD, który wybierze władze partii na następne cztery lata jej działalności, choć część działaczy forsowała jesienny termin. Decyzję w tej sprawie podejmie sobotnia Rada Krajowa. Za kwietniem opowiedział się szef Sojuszu Leszek Miller podczas czwartkowej konwencji w Opolu. - Potrzebne jest nam nadanie tempa i dynamiki działań - argumentował.

Większa dynamika rzeczywiście przydałaby się partii, bo w ostatnim badaniu CBOS dostała ona zaledwie 4 proc. poparcia, a więc znalazła się poniżej progu wyborczego.

Dlaczego? - Może wyborcy oczekiwali od nas fajerwerków w stylu Janusza Palikota i poczuli się rozczarowani, ponieważ my nastawiliśmy się na normalną pracę - zastanawia się Marek Dyduch, dolnośląski polityk Sojuszu.

Być może lekarstwem na spadającą popularność partii Millera będzie akcja zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego do 67 lat dla kobiet i mężczyzn. Problem w tym, że swoje podpisy w tej sprawie zbiera już "Solidarność". Związkowcy chcą zebrać 500 tys. podpisów do końca stycznia, aby uprzedzić działania rządu, który również do końca stycznia chce przyjąć projekt ustawy podwyższającej wiek emerytalny. Tymczasem SLD jest dopiero na etapie organizacyjnym komitetu referendalnego. - Pierwsza ekipa zbierająca podpisy wyruszy w Polskę już w sobotę, a w przyszłym tygodniu chcemy oficjalnie, z udziałem mediów, zainaugurować naszą akcję - mówi "Rz" Leszek Aleksandrzak, poseł SLD. - Będziemy rozmawiać ze związkowcami z "Solidarności", żeby na nas poczekali i żebyśmy wspólnie złożyli milion podpisów - dodaje.

W SLD jednak można usłyszeć, że pomysł z referendum będzie chybiony, jeżeli "Solidarność" zgodnie z zapowiedziami złoży wcześniej zebrane podpisy pod wnioskiem o referendum.

Za to Sojuszowi udało się zahamować ucieczkę działaczy terenowych do Ruchu Palikota. - A nawet niektórzy uciekinierzy zaczynają się zastanawiać, czy dobrze zrobili, że odeszli - mówi Dyduch.

Dariusz Joński, rzecznik Klubu SLD, dodaje, że przede wszystkim nie było masowych odejść, które zapowiadał Janusz Palikot. - Jeżeli odeszło od nas dziesięciu samorządowców, to wszystko - mówi.

Sobotnia Rada Krajowa zdecyduje też o sposobie głosowania na przewodniczącego w wyborach powszechnych. Miller uważa, że te wybory mogą być przeprowadzone przez Internet. Tę formułę forsuje Leszek Aleksandrzak, człowiek poprzedniego szefa partii Grzegorza Napieralskiego.

Inny pomysł ma Dyduch odpowiedzialny za przygotowanie tegorocznego kongresu. Chce, by głosowanie odbyło się na zjazdach powiatowych. - Mój pomysł zakłada, że odbędzie się normalna kampania i prawdziwa rywalizacja, która dobrze zrobiłaby naszym działaczom - mówi Dyduch. - Gdyby wygrała koncepcja wyborów przez Internet, nie bardzo wiem, jak to miałoby wyglądać.

Na razie jedynym kandydatem na nowego szefa, o którym się mówi w kuluarach SLD, jest Leszek Miller, choć on sam jeszcze nie ogłosił decyzji w tej sprawie. - Ale na pewno zgłosi swoją kandydaturę i raczej nie będzie miał kontrkandydata - mówi nieoficjalnie członek władz SLD.

Prawdopodobnie już w kwietniu odbędzie się kongres SLD, który wybierze władze partii na następne cztery lata jej działalności, choć część działaczy forsowała jesienny termin. Decyzję w tej sprawie podejmie sobotnia Rada Krajowa. Za kwietniem opowiedział się szef Sojuszu Leszek Miller podczas czwartkowej konwencji w Opolu. - Potrzebne jest nam nadanie tempa i dynamiki działań - argumentował.

Większa dynamika rzeczywiście przydałaby się partii, bo w ostatnim badaniu CBOS dostała ona zaledwie 4 proc. poparcia, a więc znalazła się poniżej progu wyborczego.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Polityka
Marian Banaś wystartuje w wyborach prezydenckich? Mamy odpowiedź NIK
Polityka
Sondaż: KO wraca na pozycję lidera, Konfederacja utrzymuje trzecie miejsce. W tle kampania prezydencka
Polityka
Nowy sondaż: Rafał Trzaskowski w pierwszej turze traci najwięcej. Ale zyskuje w drugiej
Polityka
Donald Trump podnosi cła na stal i aluminium. Jest reakcja Donalda Tuska
Polityka
Marek Jakubiak: Podatek katastralny? Według Niemców Polak ma być zwyczajnie niewolnikiem