Ostatni miesiąc premiera

Donald Tusk będzie szefem rządu najpóźniej do końca miesiąca. Platformą pokieruje dwa miesiące dłużej. Czy w nowym rządzie dojdzie do zmiany szefa MSZ?

Publikacja: 03.09.2014 02:00

Ostatni miesiąc premiera

Foto: AFP

Premier przeciął spekulacje, że obejmując stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, pozostanie szefem Platformy Obywatelskiej. ?– Byłoby czymś dwuznacznym i być może osłabiającym moją skuteczność, gdybym usiłował łączyć partyjną rolę w Polsce z rolą szefa Rady – mówił w poniedziałek w TVP. Zapowiedział, że będzie szefował PO do 1 grudnia, a później Platformą będzie kierował nowy lider.

Nie chciał jednak wymienić nazwiska premiera, choć nie zaprzeczył, że będzie to kobieta. – My mamy dobre doświadczenia z rządów kobiet. Hanna Gronkiewicz-Waltz jest lubiana w Warszawie, Ewa Kopacz radzi sobie w zarządzaniu Sejmem – mówił. Wedle powszechnego przekonania w Platformie Tusk namaści na nowego premiera i szefową PO właśnie Ewę Kopacz. – Optymalne jest łączenie funkcji premiera i szefa partii – mówił.

Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała wczoraj, że Bronisław Komorowski desygnuje nowego premiera po rozmowach z siłami politycznymi, ale ten proces rozpocznie się dopiero po złożeniu dymisji przez Tuska. Kiedy? – Do końca września powinniśmy mieć nowego premiera – zapowiedziała rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska w Polsat News.

Tusk poda się do dymisji wraz z całym rządem. Twierdzi też, że pozostawi swemu następcy wolną rękę w doborze ministrów. To otwiera drogę do szerokiej rekonstrukcji rządu. Wśród ministrów typowanych do dymisji są bohaterowie afery taśmowej na czele z szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem. Niepewna jest posada Bartosza Arłukowicza, który został ministrem zdrowia po Kopacz. Państwo za sobą nie przepadają – po odejściu z resortu Kopacz próbowała być nadzorcą ministra, na co on zareagował pozbyciem się jej współpracowników, których zastał w resorcie.

Kopacz, która ma poglądy liberalno-lewicowe, może się pozbyć z rządu także polityków konserwatywnych, takich jak szefowie resortu sprawiedliwości na czele z Markiem Biernackim.

Według informacji „Rz" nad pracą w rządzie Kopacz zastanawia się obecny szef MSZ Radosław Sikorski. Był on polskim kandydatem zgłoszonym przez Tuska do stanowiska szefa unijnej dyplomacji. Wypadł z gry m.in. dlatego, że wysokie stanowisko otrzymał premier. Sikorski nie jest też przez Tuska brany pod uwagę jako kandydat na polskiego komisarza w Komisji Europejskiej – nominację otrzyma wicepremier Elżbieta Bieńkowska, szefowa resortu infrastruktury i rozwoju.

Premier przeciął spekulacje, że obejmując stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, pozostanie szefem Platformy Obywatelskiej. ?– Byłoby czymś dwuznacznym i być może osłabiającym moją skuteczność, gdybym usiłował łączyć partyjną rolę w Polsce z rolą szefa Rady – mówił w poniedziałek w TVP. Zapowiedział, że będzie szefował PO do 1 grudnia, a później Platformą będzie kierował nowy lider.

Nie chciał jednak wymienić nazwiska premiera, choć nie zaprzeczył, że będzie to kobieta. – My mamy dobre doświadczenia z rządów kobiet. Hanna Gronkiewicz-Waltz jest lubiana w Warszawie, Ewa Kopacz radzi sobie w zarządzaniu Sejmem – mówił. Wedle powszechnego przekonania w Platformie Tusk namaści na nowego premiera i szefową PO właśnie Ewę Kopacz. – Optymalne jest łączenie funkcji premiera i szefa partii – mówił.

Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich