Prezydent przestrzega Prawo i Sprawiedliwość

Zaprzysiężenie stało się okazją dla Andrzeja Dudy do wygłoszenia własnych zapowiedzi na przyszłość, także w sprawie ustaw Zjednoczonej Prawicy.

Aktualizacja: 07.10.2020 05:55 Publikacja: 06.10.2020 19:13

Prezes PiS Jarosław Kaczyński odebrał nominację na wicepremiera

Prezes PiS Jarosław Kaczyński odebrał nominację na wicepremiera

Foto: Reporter

Bez Przemysława Czarnka i kilku ministrów przebywających na kwarantannie, w ogrodach Pałacu Prezydenckiego i przy zachowaniu ścisłych środków ostrożności. Uroczystość zaprzysiężenia nowych ministrów znacznie różniła się od poprzednich. Także tym, że do rządu wszedł prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Teraz – zgodnie z tym co pisała „Rzeczpospolita" – w rządzie nastąpi reorganizacja pracy, a PiS ma przedstawić ustawy w ramach „jesiennej ofensywy programowej". Temu wszystkiemu bacznie ma przyglądać się prezydent, który w swoim krótkim przemówieniu we wtorek przypomniał zarówno Polakom, jak i Zjednoczonej Prawicy, że będzie oceniał trafiające do niego projekty ustaw pod względem merytorycznym, ale i dbając o dobro Rzeczypospolitej i jej obywateli. – W pierwszej kolejności będę się kierował tymi zobowiązaniami, które podjąłem, które podjęliśmy– stwierdził, mówiąc o kryteriach wobec ustaw, które trafią na jego biurko. Andrzej Duda szczególnie podziękował odchodzącej z rządu wicepremier Jadwidze Emilewicz oraz ministrowi Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu, który jest mocno skonflikowany z PiS na tle ustawy o ochronie zwierząt. To nie uszło uwadze naszym rozmówcom w Prawie i Sprawiedliwości. – Padły też słowa o tym, jak wielkie prezydent odniósł w tym roku zwycięstwo – zauważa jeden z polityków PiS. Nie zabrakło też przypomnienia o inwestycjach i obietnicach z poprzednich kampanii wyborczych. I o tym, że o zwycięstwie w 2019 roku przesądziło to, że PiS dotrzymało słowa.

Krajobraz zgrzytów

Słowa prezydenta pojawiły się w konkretnym kontekście politycznym. Od wyborów prezydenckich miało miejsce kilka większych lub mniejszych zgrzytów między prezydentem a jego politycznym obozem. Najnowszy dotyczy kwestii leśnictwa. Doradca prezydenta Paweł Sałek otwarcie w ostatnich dniach skrytykował pomysł, by leśnictwo znalazło się poza resortem środowiska. – Jeśli leśnictwo znalazłoby się poza resortem środowiska, nastąpią pewne spory, niedomówienia, nieporozumienia – mówił w poniedziałek na antenie PolskiegoRadia24. Sałek przypominał, że sytuacja, w której leśnictwo zostało połączone z resortem rolnictwa, miała wcześniej miejsce przed 1989 r. Jeszcze w trakcie kampanii wyborczej prezydent podpisał porozumienie ze związkami zawodowymi leśników. W nowym resorcie rolnictwa i leśnictwa za lasy ma odpowiadać Edward Siarka z Solidarnej Polski.

Wcześniej doszło też do spięcia między Pałacem Prezydenckim a KPRM na tle daty rekonstrukcji rządu. Miało się to stać w ubiegłą środę (tak zapowiadał szef KPRM Michał Dworczyk), ale szybko okazało się, że prezydent ma „bardzo napięty kalendarz". Znalazł za to czas na rozmowy z rolnikami protestującymi przeciwko ustawie o ochronie zwierząt. To kolejny punkt sporny. Andrzej Duda kilkanaście dni temu zasygnalizował, że ustawa w obecnym kształcie mu się nie podoba, a weto nie jest wykluczone. A jeszcze na początku sierpnia w Jachrance, podczas wyjazdowego posiedzenia klubu PiS, prezes Jarosław Kaczyński zapowiadał, że najważniejsze punkty agendy na jesień będą konsultowane z prezydentem. Politycy PiS w ostatnich dniach sugerowali też, że Andrzej Duda nie musiał wcale omawiać kwestii zmian w rządzie, a zwłaszcza wejścia do niego Jarosława Kaczyńskiego. – Pan prezes nie potrzebuje konsultować takich spraw z panem prezydentem – mówił w Radiu Plus Krzysztof Sobolewski, szef Komitetu Wykonawczego PiS.

Plan zmian

W najbliższym czasie można spodziewać się też kilku zmian personalnych w ramach Kancelarii Prezydenta. Jak stwierdził rzecznik prezydenta Błażej Spychalski, może do nich dojść do końca października. Najczęściej mówi się o odejściu szefowej Kancelarii Haliny Szymańskiej i wiceszefa KPRP Pawła Muchy.

W najbliższych tygodniach Zjednoczona Prawica ma też zaprezentować program na najbliższe miesiące. O ile planów nie pokrzyżuje koronawirus. Tak jak z posiedzeniem Sejmu w tym tygodniu, które zostało skrócone do jednego dnia, ze wzmocnionymi środkami ostrożności.

Bez Przemysława Czarnka i kilku ministrów przebywających na kwarantannie, w ogrodach Pałacu Prezydenckiego i przy zachowaniu ścisłych środków ostrożności. Uroczystość zaprzysiężenia nowych ministrów znacznie różniła się od poprzednich. Także tym, że do rządu wszedł prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Teraz – zgodnie z tym co pisała „Rzeczpospolita" – w rządzie nastąpi reorganizacja pracy, a PiS ma przedstawić ustawy w ramach „jesiennej ofensywy programowej". Temu wszystkiemu bacznie ma przyglądać się prezydent, który w swoim krótkim przemówieniu we wtorek przypomniał zarówno Polakom, jak i Zjednoczonej Prawicy, że będzie oceniał trafiające do niego projekty ustaw pod względem merytorycznym, ale i dbając o dobro Rzeczypospolitej i jej obywateli. – W pierwszej kolejności będę się kierował tymi zobowiązaniami, które podjąłem, które podjęliśmy– stwierdził, mówiąc o kryteriach wobec ustaw, które trafią na jego biurko. Andrzej Duda szczególnie podziękował odchodzącej z rządu wicepremier Jadwidze Emilewicz oraz ministrowi Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu, który jest mocno skonflikowany z PiS na tle ustawy o ochronie zwierząt. To nie uszło uwadze naszym rozmówcom w Prawie i Sprawiedliwości. – Padły też słowa o tym, jak wielkie prezydent odniósł w tym roku zwycięstwo – zauważa jeden z polityków PiS. Nie zabrakło też przypomnienia o inwestycjach i obietnicach z poprzednich kampanii wyborczych. I o tym, że o zwycięstwie w 2019 roku przesądziło to, że PiS dotrzymało słowa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Konfederacja o exposé Sikorskiego: Polska polityka zmieniła klęczniki
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Nieoficjalnie: Jacek Kurski na listach PiS
Polityka
Dwoje kandydatów do zastąpienia Bartłomieja Sienkiewicza
Polityka
Opozycja o exposé Sikorskiego: "Banały", "mity o UE", "obsesje na temat PiS"