Jak PiS dało się zaskoczyć w Sejmie. Przez Terleckiego?

Opozycja chce poznać ustawę „o dobrym samarytaninie", więc opóźnia prace.

Aktualizacja: 21.10.2020 05:53 Publikacja: 20.10.2020 18:57

Opozycja połączyła siły, by przełożyć debatę o 24 godziny.

Opozycja połączyła siły, by przełożyć debatę o 24 godziny.

Foto: RZECZPOSPOLITA/ JERZY DUDEK

Jednodniowe przesunięcie obrad Sejmu to efekt symbolicznej porażki PiS w porannym głosowaniu. Za wnioskiem KO o przerwę było 218, a przeciwko – 207 parlamentarzystów. Przez to nie odbyło we wtorek się m.in. wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego o walce z epidemią i działaniach rządu. Politycy PiS, wyraźnie zaskoczeni, mówili w Sejmie o obstrukcji, a rzecznik rządu podkreślał, że rząd nie potrzebuje pomocy KO w walce z epidemią, apeluje tylko o to, by nie przeszkadzała.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Donald Tusk po spotkaniu z von der Leyen: Polska nie będzie implementowała paktu migracyjnego
Polityka
Posłanka Lewicy: Podatek katastralny? Jestem za, to pozwoli uporządkować rynek mieszkaniowy
Polityka
Dr Bartłomiej Machnik o rządzie Donalda Tuska. „Tam panuje ogromny bałagan”
Polityka
Błażej Spychalski usłyszał zarzuty. Zabrał głos po przesłuchaniu
Polityka
Grzegorz Schetyna o nowym ambasadorze USA: Przyjemnie się rozczaruje