„Tak wygląda upadek polityka”. Prof. Antoni Dudek ocenia, co czeka rząd Donalda Tuska

– Jedyna realna rekonstrukcja rządu koalicji, która mogłaby jej przynieść jakąś szansę na przyszłość, to taka, która obejmie też osobę premiera. A na to się nie zanosi – ocenił prof. Antoni Dudek, historyk i politolog.

Publikacja: 08.06.2025 15:52

Prof. Antoni Dudek, premier RP Donald Tusk

Prof. Antoni Dudek, premier RP Donald Tusk

Foto: PAP/Albert Zawada, REUTERS/Lukasz Glowala

qm

Zdaniem prof. Antoniego Dudka środowe wotum zaufania dla gabinetu Donalda Tuska nie wpłynie na realne zmiany w jego funkcjonowaniu rządu. – To jest kupienie sobie odrobiny czasu na tą słynną rekonstrukcję rządu, co to miała być w lipcu według Tuska – ocenił w programie „Dudek o polityce” na kanale „Super Expressu. – Donald Tusk uważa, że jak wymieni kilku ministrów, to nagle ten rząd zacznie działać energiczniej niż dotąd. Jakby nie rozumiejąc albo udając, bo on to doskonale wie, że twarzą rządu jest premier – dodał. 

W opinii profesora, problemem nie jest wyłącznie skład rządu, ale brak społecznego zaufania do jego lidera. – Choćby nie miał nie wiem jak znakomicie pracujących ministrów, to jeśli sam jest niepopularny, to nie pociągnie tego rządu do przodu – zaznaczył. W jego ocenie „Donald Tusk dostał od wyborców razem z Rafałem Trzaskowskim czerwoną kartkę i teraz będzie się oczywiście upierał, że nie zejdzie z boiska, mimo że może to zrobić”.

Gdyby koalicja zachowała się racjonalnie, jej liderzy powiedzieliby, że czas na nowego premiera

prof. Antoni Dudek

Jak długo rząd będzie w stanie funkcjonować w obecnym składzie? Według Dudka jest to zależne od wielu czynników, w tym od budżetu. – Donald Tusk może długo podtrzymywać ten rząd, nawet jeśli będzie mniejszościowy, o ile uda się uchwalić budżet na rok 2026 – zauważył. – Nie jestem pewien, czy w grudniu, bo zwykle budżet jest w grudniu głosowany, będzie jeszcze ta większość zdolna do uchwalenia budżetu – zastrzegł jednak.

Prof. Antoni Dudek: Tak wygląda upadek polityka, w tym wypadku Donalda Tuska

Nowym elementem politycznej układanki jest prezydent Karol Nawrocki. W ocenie Dudka jego zwycięstwo może przyspieszyć rozwiązanie Sejmu, a Nawrocki rozwiązałby parlament „z dużą radością i entuzjazmem”. Jak podkreślił, zmiana premiera mogłaby tę dynamikę zakłócić. – To psychologicznie byłoby też dla prezydenta Nawrockiego sporym problemem, że nagle naprzeciwko staje nowy premier. Owszem, koalicja jest stara, ale z nową twarzą – stwierdził. 

Politolog przyznał, że nie dostrzega w działaniach obecnego szefa rządu nowych impulsów. – Premier Tusk mówi, że mają jakieś tam pomysły. Gdzie te pomysły były, że nie wyniosły Trzaskowskiego? – pytał. Wszystko to, zdaniem Dudka, prowadzi do osłabienia rządu. – Tak wygląda upadek polityka, w tym wypadku Donalda Tuska. Jest pytanie, czy ten upadek się dokona szybko, czy będziemy go obserwować przez dwa lata? – mówił. – Konstrukcja złożona z kilku partii pod nazwą koalicja rządząca już zaczyna się chwiać, jeżeli ona już nie zaczęła upadać – przekonywał prof. Dudek. 

Zdaniem prof. Antoniego Dudka środowe wotum zaufania dla gabinetu Donalda Tuska nie wpłynie na realne zmiany w jego funkcjonowaniu rządu. – To jest kupienie sobie odrobiny czasu na tą słynną rekonstrukcję rządu, co to miała być w lipcu według Tuska – ocenił w programie „Dudek o polityce” na kanale „Super Expressu. – Donald Tusk uważa, że jak wymieni kilku ministrów, to nagle ten rząd zacznie działać energiczniej niż dotąd. Jakby nie rozumiejąc albo udając, bo on to doskonale wie, że twarzą rządu jest premier – dodał. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Adam Bodnar odpowiedział na pytanie o rekonstrukcję rządu. „Trudno wystawiać samemu ocenę”
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Polityka
Prof. Jarosław Flis analizuje przegraną Rafała Trzaskowskiego
Polityka
Pierwszy transfer w Sejmie po wyborach. Ustawka czy przypadek?
Polityka
Sondaż: Dymisja rządu Donalda Tuska? Więcej Polaków przeciw niż za
Polityka
Rafał Trzaskowski zabrał głos po przegranych wyborach. „Dla mnie to trudny moment”