Prezydent elekt Karol Nawrocki ma, po zaprzysiężeniu (6 sierpnia), skorzystać z inicjatywy ustawodawczej składając m.in. projekt ustawy wprowadzającej kwotę wolną od podatku w wysokości 60 tys. złotych. Wprowadzenie kwoty wolnej od podatku na tym poziomie była jedną ze 100 obietnic KO na 100 dni rządu. Jak dotąd rząd Donalda Tuska nie zrealizował tej obietnicy.
Adam Szłapka: Projekty ustaw, składane przez prezydenta, muszą być odpowiedzialne
- Nie dziwię się prezydentowi, że chce korzystać z uprawnienia jakim jest inicjatywa ustawodawcza – mówił w rozmowie z TVN24 Szłapka.
Rzecznik rządu zapewnił jednocześnie, że nad podniesieniem kwoty wolnej od podatku (obecnie wynosi 30 tys. zł) pracuje minister finansów Andrzej Domański (minister ma pracować także nad zniesieniem tzw. podatku Belki, czyli podatku od zysków kapitałowych). - Tylko (te kwestie) muszą być zrobione dobrze i odpowiedzialnie. I tego bym też oczekiwał od prezydenta. Jeśli prezydent przygotowuje ustawę to oczekiwałbym, żeby była dobra dla obywateli i państwa - zaznaczył Szłapka.
A czy możliwe jest, że projekty prezydenckie – mimo negatywnej oceny rządu – zostaną przyjęte przez Sejm głosami opozycji i niektórych posłów koalicji rządzącej? Niedawno w taki sposób przyjęte zostały poprawki do ustawy zwiększającej środki na budownictwo społeczne (zagłosował za nimi PiS, Konfederacja i Polska 2050).
Czytaj więcej
Donald Tusk musiał połączyć wodę z ogniem: spełnić oczekiwania wyborców, zachować równowagę w koa...