Relacje Gruzji z Unią Europejską podkopał szereg antydemokratycznych ustaw władz w Tbilisi oraz zeszłoroczne wybory parlamentarne, których wyniku nie uznała żadna z partii opozycyjnych. Deputowani osamotnionego, rządzącego Gruzińskiego Marzenia od ponad pół roku przyjmują ustawy w parlamencie bez opozycji. W grudniu wybrali nawet nowego prezydenta (jest desygnowany przez tzw. kolegium elektorów) – byłego piłkarza Micheila Kawelaszwilego. Jego urzędu nie uznaje mocno związana ze światem zachodnim była prezydent Salome Zurabiszwili, która jednoczy wokół siebie przeciwników rządzącego w Gruzji z tylnego fotela miliardera Bidziny Iwaniszwilego. To wszystko wstrzymało integrację kraju z Unią Europejską, ale władze gruzińskie liczyły, że ich spór z Zachodem ostatecznie rozstrzygnie prezydent USA Donald Trump. Na próżno.
Władzom Gruzji nie udało się przekonać Trumpa. Czy USA wprowadzą sankcje?
– Zadajemy sobie pytanie: czy odpowiada naszym interesom istnienie antyamerykańskiego rządu w ważnym regionie świata? Jeżeli nie – podejmiemy odpowiednie kroki, by taki rząd poniósł straty – powiedział ostatnio sekretarz stanu USA Marco Rubio. Była to pierwsza wypowiedź przedstawiciela nowej amerykańskiej administracji na temat Gruzji. Co więcej, wynikało z niej, że Waszyngton nie wyklucza wprowadzenia bolesnych sankcji wobec rządu gruzińskiego. Po odpowiednie rekomendacje Rubio zwrócił się do amerykańskiej ambasady w Tbilisi.
Czytaj więcej
"Potępiamy nadmierną siłę użytą przeciwko Gruzinom korzystającym ze swojej wolności protestu i za...
Przewodniczący działającej przy Kongresie USA Komisji Helsińskiej republikański kongresmen Joe Wilson przygotował nawet odpowiednią ustawę – MEGOBARI Act, która wejdzie w życie, jeżeli otrzyma poparcie większości w Senacie i zostanie podpisana przez prezydenta. Wygląda na to, że nie pomogły komplementy, które premier Gruzji Irakli Kobachidze kierował pod adresem amerykańskiego przywódcy. Stany Zjednoczone pozostały też głuche na wysyłane z Tbilisi do Waszyngtonu listy i apele z propozycjami „współpracy strategicznej”.
Gruzja zbliża się z Rosją i Chinami. Kraj ma też przyjaciół w świecie arabskim
Czy bez wsparcia Zachodu Gruzja nie będzie skazana na współpracę z Rosją Władimira Putina? Ekspert wskazuje, że zwrot kraju ku Rosji już nastąpił.