"The Washington Post": Trump planuje spotkanie z Putinem. "Dwaj samozwańczy geopolityczni przywódcy alfa"

Prezydent-elekt Donald Trump planuje w przyszłym roku spotkać się z Władimirem Putinem, aby omówić warunki zakończenia wojny na Ukrainie, donosi "The Washington Post".

Publikacja: 20.12.2024 23:29

Spotkanie Trumpa i Putina podczas szczytu przywódców G20 w Osace, czerwiec 2019

Spotkanie Trumpa i Putina podczas szczytu przywódców G20 w Osace, czerwiec 2019

Foto: Reuters

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1031

Obaj przywódcy mają własne plany dotyczące rozmów. Trump chce być postrzegany jako rozjemca i ma nadzieję wynegocjować porozumienie pokojowe, które go zadowoli, podczas gdy Putin chce przekonać Trumpa do stworzenia nowego porządku świata.

Jak pisze „The Washington Post”, będzie to spotkanie „dwóch samozwańczych geopolitycznych przywódców alfa”: "W jednym narożniku będzie prezydent Donald Trump, spragniony pokojowego porozumienia z Ukrainą, które uczyniłoby go globalnym mediatorem. W drugim narożniku prezydent Rosji Władimir Putin, przebiegły, manipulujący i zaciekle antyamerykański autokrata, który ma nadzieję nakłonić Trumpa do stworzenia transakcyjnego nowego porządku świata bez zasad i praw człowieka" - czytamy. 

Czytaj więcej

Wielka konferencja Putina. Prezydent Rosji chwali się gospodarką, nie mówi, kiedy Rosja odzyska cały obwód kurski

Co łączy Trumpa i Putina?

Analitycy, biorąc pod uwagę ewentualne przyszłoroczne spotkanie, nie są optymistami. Wskazują na maksymalistyczne stanowisko Putina, a z drugiej strony – na obawy Trumpa, który obawia się, że zostanie uznany za słabego.

Istnieją jednak pewne obszary, w których obaj przywódcy mają podobne poglądy. Putin nie toleruje zachodniego liberalizmu — zagranicznych przywódców, którzy pouczają go o rosyjskich represjach i uniwersalnych wartościach, takich jak prawa człowieka. W Trumpie widzi podobnego bezwzględnego cynika - który nie przejmuje się ideologią, wartościami, nie głosi kazań.

Według konserwatywnego oligarchy bliskiego Kremlowi, Konstantina Małofiejewa, Moskwa może zasugerować, że jest gotowa być „elastyczna” w kwestii niektórych swoich żądań terytorialnych wobec Ukrainy, w zamian za ustępstwa dotyczące przyszłej europejskiej architektury bezpieczeństwa. W skrócie oznaczałoby to, że  Trump i Putin mogą się zgodzić podzielić świat na strefy wpływów, zapewniając prymat Rosji nad Ukrainą, Gruzją i innymi byłymi radzieckimi sąsiadami spoza NATO. 

Czytaj więcej

Czy misja rozjemcza to jedyny ratunek dla Ukrainy?

Michaił Zygar: Putin chce tolerancji dla każdego dyktatora

Wybitny rosyjski pisarz Michaił Zygar, który mieszka w Stanach Zjednoczonych, ale w lipcu został skazany w Rosji za krytykę wojny, powiedział, że Putin najwyraźniej zwracał się bezpośrednio do Trumpa, gdy mówił, że prędzej czy później Zachód zrozumie potrzebę „pragmatycznego, trzeźwego podejścia, opartego na dość surowej, czasami cynicznej, ale racjonalnej ocenie wydarzeń i własnych możliwości”.

W swojej analizie Zygar napisał, że Putin nalega tym samym, aby świat uznał, że każdy dyktator zasługuje na tolerancję i że każdy reżim ma prawo do stosowania własnych represji.

Polityka
Rusłan Szoszyn: Atak na Iran. Chwilowe korzyści i strategiczna porażka Władimira Putina
Polityka
Bezpośredni udział w wojnie przeciw Iranowi. Największy dylemat Donalda Trumpa
Polityka
Trump podał kolejną przyczynę wojny na Ukrainie. „To był wielki błąd”
Polityka
Premier Słowacji Robert Fico: Ukraina w UE? To dla nas korzystne
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Polityka
Pierwsza kobieta na czele brytyjskich szpiegów. Blaise Metreweli szefową MI6