Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty

Państwowa Komisja Wyborcza przyjrzała się sprawie słynnego konta w serwisie X, promującego Platformę Obywatelską. Nie stwierdziła nieprawidłowości, choć kontrowersje może budzić sposób, w jaki doszła do takich wniosków.

Publikacja: 11.12.2024 15:43

PKW nie zakwestionowała wydatków PO na rzecz Pablo Moralesa

PKW nie zakwestionowała wydatków PO na rzecz Pablo Moralesa

Foto: PAP/Paweł Supernak

„Wystąpienie Kaczyńskiego przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej tyle wspólnego ma z obchodzeniem żałoby, co asfalt ze zbożem” – to jeden z ostatnich wpisów użytkownika platformy X (dawniej Twitter) Pablo Moralesa. Jego profil, śledzony przez 125 tys. osób, regularnie promuje Platformę Obywatelską i atakuje PiS. W jego związkach z PO żadnych nieprawidłowości nie dopatrzyła się jednak Państwowa Komisja Wyborcza. Tak wynika z jej uchwały w sprawie sprawozdania finansowego Platformy Obywatelskiej za ubiegły rok.

Głośna sprawa Pablo Moralesa

O sprawie Pablo Moralesa stało się głośno w lutym za sprawą publikacji „Wirtualnej Polski”, która napisała, że Bartosz Kopania, czyli mężczyzna ukrywający się pod tym pseudonimem, dostał w ostatnich ośmiu latach 305 tys. zł od Platformy Obywatelskiej za „analizy politologiczne”. W tym samym czasie promował ją w internecie, jednocześnie ostro atakując konkurentów KO.

Zdaniem Wirtualnej Polski, Pablo Morales wyjątkowo często atakował Szymona Hołownię, nazywając go „pożytecznym idiotą”, „kłamcą”, „manipulatorem” i zarzucając mu rozbijanie opozycji w interesie PiS

Zdaniem „Wirtualnej Polski” jest on wręcz „hejterem”, bo wobec przeciwników politycznych używa określeń takich, jak „debil”, „kretyn”, „idiota”. Po artykule WP związki Kopani z PO postanowiła zbadać Państwowa Komisja Wyborcza. Powodem było pismo do komisji, z którego wynikało, że działalność Kopani mogła być formą kampanii, finansowej spoza środków komitetu wyborczego.

Czytaj więcej

Dane "Pablo Moralesa" ujawnione. Ochrona anonimowości nie jest absolutna

Jednak zdaniem PKW, nią nie była. 18 listopada, czyli tego samego dnia, gdy PKW odrzuciła sprawozdanie PiS za ubiegły rok, narażając tę partię na utratę 77,7 mln zł publicznych pieniędzy, komisja przyjęła bez zastrzeżeń sprawozdanie PO. Z uchwały wynika, że w trakcie badania finansów partii PKW pochyliła się nad „usługami na rzecz partii, sfinansowanymi ze środków jej Funduszu Eksperckiego”, które świadczył „podmiot BIK PMC BARTOSZ KOPANIA”.

PKW oparła się na wyjaśnieniach partii Donalda Tuska

Oceniając sprawę Pablo Moralesa, PKW oparła się jednak tylko na dokumentach finansowych Platformy oraz zapewnieniach partii, że „nie ona dokonywała na rzecz BIK PMC BARTOSZ KOPANIA jakichkolwiek innych płatności z innych rachunków bankowych, poza płatnościami dokonywanymi z rachunku Funduszu Eksperckiego za ekspertyzy polityczne”.

I nie jest to pierwszy raz, gdy PKW podchodzi do kontrowersji związanych z ostatnią kampanią parlamentarną Koalicji Obywatelskiej w taki właśnie sposób. W lipcu podjęła uchwałę, w której przyjęła sprawdzanie komitetu wyborczego KO. Wynika z niej, że przyjrzała się m.in. głośnym billboardom „Polacy! Pokonajmy to ZŁO!!! Wygramy”, wywieszonymi przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Z uchwały wynika, że PKW oparła się na wyjaśnieniach pełnomocnika komitetu, który zapewnił, że KO nie miała żadnego wpływu na działalność Fundacji WOŚP.

Czytaj więcej

Zawiadomienie do PKW ws. WOŚP. Orkiestra ma finansować kampanię opozycji

Poseł PiS Zbigniew Bogucki mówi „Rzeczpospolitej”, że członkowie PKW wskazani przez obecną większość stosują inne standardy wobec PiS, a inne wobec pozostałych partii i komitetów. – Państwowa Komisja Wyborcza w swojej 20-letniej praktyce skupiała się na badaniu sprawozdań finansowych. Twierdziła, że nie ma instrumentów do zajmowania się tym, co jest poza sprawozdaniami. W ten właśnie sposób oceniła sprawozdania PO i KO, jednak w przypadku PiS weszła w rolę śledczo-sądową – mówi. Zauważa, że na sprawie Moralesa i WOŚP lista potencjalnych nieprawidłowości się nie kończy, bo posłowie PiS wysłali do PKW listę około 40 naruszeń kampanii KO.

Przepisy prawa określające zadania i obowiązki zarówno Państwowej Komisji Wyborczej, jak i Krajowego Biura Wyborczego, a w szczególności przepisy Kodeksu wyborczego i ustawy o partiach politycznych, nie tylko stanowią ich kompetencję do działania, lecz są także źródłem nakazów i zakazów wyznaczających ramy prawne podejmowanych przez nie czynności.

biuro prasowe KBW

Co na to PKW? W odpowiedzi na nasze pytania dotyczące Moralesa biuro prasowe Krajowego Biura Wyborczego potwierdziło, że PKW „dokonała analizy historii rachunków bankowych partii oraz zwróciła się do o udzielenie wyjaśnień także w tej sprawie”. Dodało, że PKW miała takie właśnie kompetencje w tej sprawie, a musi ona działać „wyłącznie na podstawie i w granicach prawa”.

Polityka
Rafał Trzaskowski skomentował wynik sondażu. Spodziewa się, że rywale będą się jeszcze zbliżać
Polityka
Podcast „Pałac Prezydencki”: Media społecznościowe a kampania - nowe reguły gry
Polityka
Nie żyje były marszałek Senatu Longin Pastusiak
Polityka
Witold Waszczykowski ws. Beniamina Netanjahu: Nie powinniśmy iść z Izraelem na ciągłe ustępstwa
Polityka
Martyna Jałoszyńska: Szkoda, że nie udało się wystawić jednego kandydata środowisk lewicowych