Karol Nawrocki o ekshumacjach ofiar rzezi wołyńskiej. „Wnioski odrzucane, zbywane ciszą"

Zbrodnia ludobójstwa wołyńskiego jest częścią naszej narodowej świadomości i jeszcze raną, która nie została zagojona - mówił prezes IPN, a zarazem kandydat na prezydenta, popierany przez PiS, Karol Nawrocki, w czasie konferencji prasowej dotyczącej deklaracji władz Ukrainy ws. rozpoczęcia prac ekshumacyjnych na Wołyniu.

Publikacja: 27.11.2024 11:59

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Paweł Supernak

arb

Po rozmowie z ministrem spraw zagranicznych Andrijem Sybihą, szef polskiego MSZ Radosław Sikorski poinformował na wspólnej z szefem MSZ Ukrainy konferencji prasowej, że „nie ma żadnych przeszkód” do przeprowadzenia ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej na terytorium Ukrainy".

Szef polskiego MSZ zadeklarował, że obecnie trwają prace ukraińsko-polskiej grupy roboczej pod egidą ministerstw kultury, która ma na celu wypracowanie mechanizmów prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych.

Karol Nawrocki o deklaracji Andrija Sybihy i Radosława Sikorskiego ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej: Musi mieć tryb „sprawdzam”

Do deklaracji tych odniósł się na konferencji prasowej organizowanej przez IPN Nawrocki.

- Zbrodnia ludobójstwa wołyńskiego, dokonana przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach, była zbrodnią zaplanowaną, barbarzyńską, okrutną i sąsiedzką. Od lat, od dekad, polskie ofiary wołają nie o zemstę, ale o pamięć i chrześcijańskie pochówki. Stąd też każda publiczna, często polityczna deklaracja o tym, że odblokowano proces ekshumacji Polaków z Wołynia wywołuje publiczne zainteresowanie – mówił Nawrocki.

Czytaj więcej

Szymon Hołownia o ekshumacjach ofiar Wołynia. "Mamy prawo wiedzieć, gdzie są groby naszych bliskich"

- To deklaracja, która budzi wielkie emocje wśród tych, którzy przeżywają to osobiście, bo zbrodnia ludobójstwa wołyńskiego jest częścią naszej narodowej świadomości i jeszcze raną, która nie została zagojona. IPN od roku 2017 konsekwentnie prowadzi i dąży do tego, aby wszystkie wnioski ekshumacyjne i ekshumacje na Wołyniu stały się prawdą i stały się dla nas możliwością dokonania zobowiązań wobec historycznej prawdy i przeszłości – podkreślił.

Prezes IPN przypomniał, że w latach 2017-2024 IPN wysłał dziewięć wniosków o ekshumacje. - Żaden z tych wniosków nie spotkał się z akceptacją strony ukraińskiej, na część z nich odpowiedź była odmowna, część została zbyta ciszą. Mimo to nie poddawaliśmy się i wykonywaliśmy swoje obowiązki edukacyjne, przestrzenie polskich miast wypełniły się tablicami pamiątkowymi, w 2024 roku odsłoniliśmy pomnik ofiar ludobójstwa wołyńskiego w Zielonej Górze - mówił.

- Z tych dziewięciu wniosków ostatni wniosek jest podpisany przeze mnie osobiście na początku roku 2024. Wniosek ten został wysłany do wiadomości Kancelarii Prezydenta RP, MSZ, Ministerstwa Kultury - dodał.

IPN, nasze biuro poszukiwań i identyfikacji, jest gotowe w ciągu 24 godzin podjąć się realnych poszukiwań na Wołyniu

Karol Nawrocki, prezes IPN

W kontekście deklaracji przedstawionej na konferencji ministrów Sikorskiego i Sybihy Nawrocki stwierdził, że „musi mieć ona swój drugi tryb – tryb sprawdzam”. - Jeśli publiczne deklaracje dzisiejszych polityków nie są tylko deklaracjami politycznymi, to czekamy w IPN, jedynej instytucji, która jest gotowa do podjęcia prac ekshumacyjnych na Wołyniu, na formalne potwierdzenie i odpowiedź na nasze wnioski wysyłane od roku 2017 – dodał.

- IPN, nasze biuro poszukiwań i identyfikacji, jest gotowe w ciągu 24 godzin podjąć się realnych poszukiwań na Wołyniu. Czekamy na potwierdzenie tej deklaracji z głęboką nadzieją, że te deklaracje nie są kolejnymi deklaracjami, które mają uspokoić opinię publiczną - stwierdził.

Czym była rzeź wołyńska?

Rzeź wołyńska to dokonane przez Ukraińców w latach 1943-1945 ludobójstwo na Polakach na terenach Wołynia i Galicji Wschodniej. W wyniku masowych zbrodni zginęło wówczas ok. 100 tys. Polaków. Kulminacja ludobójstwa miała miejsce w lecie 1943 r. Ukraińcy dokonywali mordów często w niedziele, wykorzystując fakt, że ludność polska gromadziła się w kościołach. Ofiary, w tym dzieci, były okrutnie mordowane, m.in. przy pomocy pił czy siekier.

Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej zostały zablokowane przez stronę ukraińską. Wiosną 2017 r. ukraiński IPN wydał zakaz poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy, po tym, jak w tym samym roku w Hruszowicach w powiecie przemyskim zdemontowało Pomnik Ukraińskiej Powstańczej Armii. Monument został nielegalnie wybudowany w październiku 1994 r. z inicjatywy byłych bojowników UPA z Polski i Ukrainy.

Po rozmowie z ministrem spraw zagranicznych Andrijem Sybihą, szef polskiego MSZ Radosław Sikorski poinformował na wspólnej z szefem MSZ Ukrainy konferencji prasowej, że „nie ma żadnych przeszkód” do przeprowadzenia ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej na terytorium Ukrainy".

Szef polskiego MSZ zadeklarował, że obecnie trwają prace ukraińsko-polskiej grupy roboczej pod egidą ministerstw kultury, która ma na celu wypracowanie mechanizmów prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Kto mógłby zastąpić Karola Nawrockiego jako kandydat PiS na prezydenta?
Polityka
Poseł Polski 2050: Wysokie ceny masła? Jadłem bułkę bez i też się dało zjeść
Polityka
Donald Tusk o głosowaniu ws. immunitetu Kaczyńskiego: Niedobrze mi się robi
Polityka
Kim jest Jozkafka, autor raportu o Karolu Nawrockim
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Polityka
Co zmieni raport o Nawrockim, do czego doprowadzą napięcia w koalicji o immunitet Kaczyńskiego
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką