– Kredytu zero procent nie poprzemy. Uważamy, że rozwiązania, które zapewnią prosty przepływ pieniędzy państwowych do deweloperów, to nie jest najlepsze rozwiązanie – powiedział przed tygodniem marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia. Oświadczył, że jego ugrupowanie nie zagłosuje za przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii „kredytem #naStart”, programem dopłat do kredytów mieszkaniowych, zgodnie z którym niektórzy beneficjenci uzyskaliby stopę procentową nawet na poziomie 0 proc.
Program był jedną z kluczowych obietnic KO. Zapisano go pod pozycją 91. na liście „100 konkretów na 100 dni”. Bez poparcia Polski 2050 nie zyska on większości w Sejmie. Powód sprzeciwu? Zdaniem Hołowni nie będzie on skuteczny, bo doprowadzi do wzrostu cen mieszkań, podobnie jak program „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, uruchomiony za rządów PiS.
Tego, że ceny mieszkań pójdą a górę, obawia się też wielu ekspertów. W tle sprzeciwu Hołowni jest jednak coś jeszcze: instytucja rządowa, w której posady znalazło wielu działaczy Polski 2050.
Krajowy Zasób Nieruchomości podlega ministerstwu, które przypadło w udziale partii Hołowni
Chodzi o Krajowy Zasób Nieruchomości, instytucję powołaną w 2017 roku, by pomagać w realizacji innego programu Prawa i Sprawiedliwości „Mieszkanie+”, którego celem była budowa mieszkań na wynajem. Program skończył się fiaskiem i zakończono go w 2022 roku. Mimo to KZN wciąż istnieje, a politycznie podlega Polsce 2050.
Czytaj więcej
Polska2050 nie poprze projektu ustawy o kredycie mieszkaniowym #naStart w obecnej formie, zapowiedział marszałek Sejmu i lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Zadeklarował, że poparcie takie byłoby możliwe w przypadku wsparcia budownictwa społecznego i zwiększenie podaży mieszkań.