Reklama

Nowy sondaż: Jakie koalicje w PE? Wyborcy KO nie chcą współpracy z PiS

Za niespełna miesiąc pierwsza sesja nowej kadencji europarlamentu. Z kim wyborcy chcieliby, aby ich posłowie zawierali koalicję? Badanie przeprowadzone przez Focaldata, którego wyniki poznała „Rzeczpospolita”, pokazuje kierunki współpracy w nowym PE.

Publikacja: 25.06.2024 04:30

Kiriakos Mitsotakis i Donald Tusk negocjują unijne stanowiska

Kiriakos Mitsotakis i Donald Tusk negocjują unijne stanowiska

Foto: PAP/EPA

Badanie Focaldata zostało przeprowadzone 13 czerwca na grupie 8500 osób w Niemczech, Polsce, Szwecji, Francji, Hiszpanii i Włoszech. W każdym kraju grupa respondentów wynosiła około 1500 osób. Badanie dotyczyły m.in. koalicji w PE. 

Jak wypadają wyborcy w Polsce? Gdy zapytano w Polsce głosujących na Koalicję Obywatelską, z kim KO powinna współpracować w Parlamencie Europejskim, to okazuje się w badaniu Focaldata, że 9 na 10 wyborców KO chce współpracy z inną partią niż PiS. Odpowiednio jest to 91 proc. wskazań na Polskę 2050, 89 proc. wskazań na PSL i 88 proc. wskazań na Nową Lewicę. Koalicję z PiS (badanie przeprowadzono w trzech wariantach na zasadzie albo-albo) wskazało odpowiednio 9 proc., gdy do wyboru był PiS i Polska 2050, 12 proc., gdy do wyboru był PiS i PSL, i również 12 proc., gdy do wyboru była Nowa Lewica i PiS. 

Foto: rp.pl/Weronika Porębska

W badaniu zapytano też wyborców z innych partii w innych krajach europejskich o podobne scenariusze. I tak w Niemczech wyborcy CDU/CSU mając do wyboru współpracę z SPD lub AfD, wskazywali w 81 proc. na współpracę z SPD, w 19 proc. z AfD. Identyczne wyniki uzyskano, gdy do wyboru było FDP lub koalicja z AfD. Współpracę w wariancie z Sojuszem 90/ Zielonymi wskazywało 70 proc. wyborców, na AfD stawiało wtedy 30 proc. 

Czytaj więcej

Radykalne partie zdobywają niemiecką scenę polityczną. Czas skrajnej lewicy i prawicy
Reklama
Reklama

Jak wynika z badania, w innych krajach – jak Włochy, Szwecja czy Hiszpania – niechęć do współpracy z analogicznymi ugrupowaniami prawicy jest dużo mniejsza. – Trudno generalizować o przyczynach koalicji z partiami na skrajnej prawicy. Dużo zależy od układu sił w parlamentach narodowych, historii ugrupowań i ich pochodzenia. Warto spojrzeć w tym kontekście na historię budowy kordonów sanitarnych wokół skrajnych partii w przeszłości – mówi nam Guy Miscampbell, szef działu badań politycznych i społecznych w Focaldata.

Co się liczy dla europejskiego elektoratu? 

Focaldata zapytało też o najważniejsze tematy dla wyborców w Europie. – Na podstawie naszych sondaży można powiedzieć, że kluczowe sprawy to imigracja, środowisko oraz koszty życia. Z tych trzech tematów najbardziej mobilizowała w wyborach do PE kwestia imigracji – mówi nam Miscampbell z Focaldata.   

W ostatnich latach pojawiły się dwa ważne procesy. Po pierwsze, swoista „mainstreamizacja” partii prawicowych. A po drugie, pójście na prawo partii centroprawicowych

Bartłomiej E. Nowak z Uczelni Vistula i Fundacji Pułaskiego

Co o wynikach sondażu w ramach tworzącej się teraz nowej układanki europejskiej mówią eksperci? – W tym kontekście te wyniki mają znaczenie. Bo oznaczają, że potencjalne dążenie Europejskiej Partii Ludowej do sojuszy z ugrupowaniami nazywanymi  populistycznymi nie ma poparcia jej wyborców. To znaczące, zwłaszcza że skoro Donald Tusk razem z greckim premierem są głównymi negocjatorami unijnych stanowisk i bardzo pilnuje, żeby nie doszło do sojuszów z populistami, to znaczy, że działa zgodnie z tym, czego chcą wyborcy EPL, zwłaszcza w tak ważnych w EPL krajach jak Polska i Niemcy. Sondaż pokazuje też poparcie wyborców EPL dla walki z katastrofą klimatyczną. A więc nie należy wylewać dziecka z kąpielą i poświęcać Zielonego Ładu na ołtarzu potencjalnej współpracy z populistami. Te wyniki pokazują, że EPL nie powinna iść w kierunku sojuszu ze skrajną prawicą, tylko raczej budować tzw. kordon sanitarny – mówi nam Bartłomiej E. Nowak z Uczelni Vistula i Fundacji Pułaskiego. – W ostatnich latach pojawiły się dwa ważne procesy. Po pierwsze, swoista „mainstreamizacja” partii prawicowych. A po drugie, pójście na prawo partii centroprawicowych. Sondaż pokazuje granice tego podejścia – mówi nam dr Nowak.

Czytaj więcej

Dobromir Sośnierz: Konfederację z AfD dużo więcej łączy, choć sporo nas też dzieli

Europejska układanka przed nową kadencją 

W stolicach europejskich oraz w Brukseli trwa budowa nowego układu sił – zarówno jeśli chodzi o tzw. topjobs, czyli najważniejsze unijne stanowiska, jak i w samym Parlamencie Europejskim. Jeśli chodzi o PE, to nie ma jeszcze rozstrzygnięcia – a wiele osób w polskiej polityce zadawało sobie to pytanie – do jakiej frakcji przystąpi Konfederacja, która w wyborach do PE zdobyła 12 proc. głosów i wprowadziła do PE sześcioro eurodeputowanych. W tym tygodniu „Der Spiegel” podał, że niemiecka AfD będzie tworzyć nową frakcję o nazwie „Suwereniści” i że może należeć do niej właśnie Konfederacja. – Negocjacje trwają – ucina jeden z naszych rozmówców z Konfederacji pytany o decyzje dotyczące jej europosłów i europosłanek. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama