Reklama
Rozwiń
Reklama

CBA i operacja "Walet". Łapówka za wyrejestrowanie fundacji Red is Bad Pawła Szopy

Onet publikuje dalszy ciąg raportu CBA dotyczącego Pawła Szopy i jego firmy Red is Bad. Szopa za szybkie wyrejestrowanie fundacji z KRS bez konieczności składania zaległych sprawozdań finansowych miał zapłacić 2,5 mln łapówki.

Publikacja: 04.06.2024 07:37

Zamknięty sklep patriotyczny marki "Red is Bad" przy placu Szembeka w Warszawie, 3 czerwca

Zamknięty sklep patriotyczny marki "Red is Bad" przy placu Szembeka w Warszawie, 3 czerwca

Foto: PAP, Albert Zawada

amk

W poniedziałek Onet ujawnił, że Paweł Szopa, twórca i właściciel marki Red is Bad oraz fundacji o tej samej nazwie, otrzymywał z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych lukratywne zlecenia — w ciągu trzech lat na konta jego spółek mogło wpłynąć nawet pół miliarda złotych. 

Szopa dostawał zlecenia m.in. na zakup środków ochrony podczas pandemii, a po wybuchu wojny na Ukrainie — na zakup agregatów prądotwórczych. Zyski, po zakupie tanich towarów m.in. w Chinach, szły setki milionów złotych.

Fundacja Red is Bad. Gdzie trafiały środki na realizację celów statutowych

Fundacja Red is Bad powstała w 2017 roku, a jej celem statutowym była pomoc dla kombatantów i powstańców warszawskich, a środki na ten cel miały pochodzić z produkcji odzieży patriotycznych. Fundacja została wyrejestrowana pod koniec  2023 roku.

W operacji „Walet” CBA od połowy ubiegłego roku rozpracowywało działalność Pawła Szopy, a publikacje Onetu oparte są na raporcie, który podsumowuje śledztwo. Agenci CBA piszą w nim, że "środki [fundacji] nie były przeznaczane na działania statutowe, ale zostały rozdysponowywane przez Pawła Szopę na inne, w tym prywatne cele". Miały być one kierowane na konta firm Szopy jako zapłaty za faktury lub przeznaczane na wynagrodzenia dla jego pracowników, a więc za usługi Pawła Szopy — pisze Onet. .

Paweł Szopa chciał szybko wyrejestrować fundację, bez konieczności składania zaległych sprawozdań finansowych, których, jak ustalił Onet, nie składał od 2020 roku. W tym celu jego prawniczka Agnieszka A. prowadziła rozmowy z Erykiem T., którego partnerka pracowała  w Sądzie Rejonowym dla Miasta Stołecznego Warszawy.

Reklama
Reklama

Z nagranych przez CBA rozmów wynika, że Agnieszka A. proponuje mężczyźnie korzyść majątkową w zamian za załatwienie sprawy. Miała to być oprocentowana pożyczka w wysokości 2,5 mln zł.

Po jednej z rozmów Agnieszki A. z Erykiem T. fundacja Red is bad w ciągu trzech dni została wyrejestrowana z KRS.

Paweł Szopa zasłania się niepamięcią

Mimo przedstawianych mu stenogramów rozmów telefonicznych właściciel Red is Bad twierdzi, że nie pamięta, by komukolwiek proponował pożyczkę w zamian za  wyrejestrowanie fundacji.  Autentyczności stenogramów nie potwierdza, ale tez jej nie zaprzecza. Tłumaczy, że chciał wyrejestrować fundacje, bo większość jej podopiecznych umarła, a on sam chciał się poświęcić wychowywaniu syna.

Agnieszka A. z kolei zasłania się tajemnicą zawodową, w oświadczeniu przesłanym Onetowi pisze, że nie ma wątpliwości co do legalności działań swojego klienta, ale jako radca prawny nie może ujawnić szczegółów pracy dla Pawła Szopy. Zaprzecza też, by pośredniczyła w przekazaniu Erykowi T. korzyści majątkowych. ""Zapewniam, że nigdy nie zobowiązywałam się do przekazywania jakiejkolwiek korzyści majątkowej komukolwiek, w tym wskazanym przez Pana osobom, nie ustalałam sposobu przekazywania takich korzyści, ani nigdy o takich korzyściach z kimkolwiek nie rozmawiałam".

Uważa też, że publikacja Onetu powstała na podstawie "zmanipulowanych i najprawdopodobniej nielegalnych materiałów", którymi ktoś wprowadził w błąd jej autora.

Prokuratura Krajowa: Trwa śledztwo

Po wczorajszej publikacji na temat zleceń z RARS dla Pawła Szopy, Prokuratura Krajowa poinformowała, że w tej sprawie od 1 grudnia trwa śledztwo, wszczęte po ustaleniach CBA. Dotychczas nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów.

Reklama
Reklama

"Postępowanie obejmuje swoim zakresem w szczególności podejrzenie nieprawidłowości podczas organizowania i procedowania zakupu towarów dla Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego w okresie od dnia 23 lutego 2021 roku do dnia 27 listopada 2023 roku w Warszawie, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez ustalone podmioty gospodarcze" - czytamy w komunikacie.

Prokuratura poinformowała tez, że "w toku śledztwa prokurator już w grudniu 2023 roku działając w trybie ustawy z dnia 1 marca 2018 roku o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu dokonał blokady rachunków bankowych i zabezpieczeni środków finansowych w łącznej kwocie ponad 117 milionów złotych".

Centralne Biuro Antykorupcyjne nie odpowiedziało na pytania.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kto dziś „zawładnął wyobraźnią Polaków”? Szef IBRiS wskazuje
Polityka
Sondaż: Z którym politykiem Polacy najchętniej spędziliby święta?
Polityka
Karol Nawrocki i Radosław Sikorski – naturalni rywale w walce o prezydenturę
Polityka
Nowy sondaż. Złe wieści dla koalicji rządzącej, partia Grzegorza Brauna czwartą siłą
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama