Władysław Kosiniak-Kamysz proponuje nowy rozdział w konstytucji. Chodzi o TK

Nie mogą brać udziału w obradach, nie mogą wchodzić na salę plenarną, nie mogą głosować - mówił w rozmowie z TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Publikacja: 25.01.2024 07:51

Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL

Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL

Foto: tv.rp.pl

- Trzeba przestrzegać prawa w Polsce. Nie wszyscy chcą się do tego stosować, nie wszyscy to akceptują. My chcemy i będziemy to robić - zapowiedział Kosiniak-Kamysz w kontekście czwartkowych obrad Sejmu i ewentualnej próby udziału w nich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Kamiński i Wąsik zostali 23 stycznia ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę, po wcześniejszym skazaniu ich prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia za udział w tzw. aferze gruntowej. Po zapadnięciu wyroku w ich sprawie marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, wygasił mandaty obu polityków. Decyzje te podważyła Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, a podtrzymała ją - w przypadku Kamińskiego — Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

Władysław Kosiniak-Kamysz: Niech Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wyrobią sobie legitymacje byłych posłów

- Z momentem wydania orzeczenia przez sąd okręgowy doszło do wygaszania mandatów i zakończenia kadencji w tej kadencji dla (Macieja) Wąsika i (Mariusza) Kamińskiego — stwierdził Kosiniak-Kamysz.

Prezes PSL powołał się tu na prof. Zolla, który mówi, że „wygaszenie (mandatu) następuje w dniu wydania orzeczenia sądu”. - Najważniejsze jest orzeczenie sądu z 23 grudnia 2023 roku — podsumował wicepremier.

Czytaj więcej

Andrzej Zoll: Kamiński i Wąsik w Sejmie jedynie jako goście, ale mogą startować w wyborach

- Powinni mieć legitymacje byłych posłów. Jak ją sobie wyrobią, potwierdzą, że są byłymi posłami — stwierdził też prezes PSL dodając, że wtedy będzie dla nich miejsce na galerii sejmowej.

- Nie mogą brać udziału w obradach, nie mogą wchodzić na salę plenarną, nie mogą głosować. To są zasady jasne i oczywiste — podsumował

A co Kosiniak-Kamysz doradziłby marszałkowi Hołowni. Czy powinien on nie wpuszczać Wąsika i Kamińskiego na salę obrad za wszelką cenę, w tym korzystając ze Straży Marszałkowskiej.

Czytaj więcej

Poseł KO o Kamińskim i Wąsiku: Nie chciałbym siedzieć na sali z przestępcami

- Szymon Hołownia pokazał, że Sejm może inaczej wyglądać, potrafi bardzo dobrze prowadzić obrady — odpowiedział. - Poradzi sobie z tą sytuacją, nie potrzebuje tutaj podpowiedzi — dodał.

- To co się wydarzyło z polskim Sejmem, te rekordy oglądalności, to jest fenomen jednak, to przechodzi do kanonów polityki. Z tego jestem szczęśliwy. Ta moja intuicja, by postawić na Szymona Hołownię, się sprawdziła — mówił też Kosiniak-Kamysz. 

Władysław Kosiniak-Kamysz o zmianach w konstytucji w kwestii TK: Bez tego nie naprawi się pozostałych kwestii

Kosiniak-Kamysz był też pytany o propozycję zmian konstytucji, o których mówił 24 stycznia.

Prezes PSL podkreślił, że „jeśli PiS odrzuci tę propozycję to jego odpowiedzialność za brak pewności wobec prawa będzie jeszcze większy”.

Co znajdzie się w propozycji zmian konstytucji?

Czytaj więcej

Zmiana konstytucji RP. Kosiniak-Kamysz zapowiada propozycje

- Nowy rozdział o Trybunale Konstytucyjnym. Ta część obejmująca Trybunał Konstytucyjny, wybór inną większością, myślę, że 3/5 — odpowiedział. 

Obecni sędziowie Trybunału, zgodnie z propozycją prezesa PSL, mieliby utracić stanowiska.

- PiS i tak utraci większość w tym Trybunale Konstytucyjnym, który nie ma wiarygodności. Ideał sięgnął bruku. To jest grzech pierworodny zmian w wymiarze sprawiedliwości. Jeśli jego się nie naprawi, nie da się naprawić pozostałych kwestii — mówił Kosiniak-Kamysz pytany o to dlaczego PiS, który dziś kontroluje TK, miałby opowiedzieć się za zmianami.

Kosiniak-Kamysz mówił też, że na razie propozycja zmian w konstytucji jest propozycją PSL.

Władysław Kosiniak-Kamysz o przygotowaniach do wojny obronnej: Musimy być gotowi na każdy scenariusz

Minister obrony był też pytany, czy swoją misję w tym resorcie traktuje jako przygotowanie Polski do wojny obronnej.

- Myślę o tym codziennie. My musimy być gotowi na każdy scenariusz, również ten najgorszy - odpowiedział.

- Pewnie gdyby nie wojna na Ukrainie trudniej wpisywałoby nam się takie scenariusze w pytania — dodał.

Kosiniak-Kamysz mówił, że konieczna jest nowa ustawa o obronie cywilnej. - Potrzebujemy i schronów, i zarządzania kryzysowego, ochotników, którzy będą w służbie pokoju, potrzebujemy umiejętności udzielania pierwszej pomocy — każdy obywatel powinien przechodzić szkolenie z pierwszej pomocy — wyliczał.

- Trzeba przestrzegać prawa w Polsce. Nie wszyscy chcą się do tego stosować, nie wszyscy to akceptują. My chcemy i będziemy to robić - zapowiedział Kosiniak-Kamysz w kontekście czwartkowych obrad Sejmu i ewentualnej próby udziału w nich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Kamiński i Wąsik zostali 23 stycznia ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę, po wcześniejszym skazaniu ich prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia za udział w tzw. aferze gruntowej. Po zapadnięciu wyroku w ich sprawie marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, wygasił mandaty obu polityków. Decyzje te podważyła Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, a podtrzymała ją - w przypadku Kamińskiego — Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść