PSL i Polska 2050 znów wystartują w wyborach jako Trzecia Droga

Będzie wspólny komitet PSL i Polski 2050 w wyborach samorządowych. Deklaracja liderów tych partii w praktyce rozpoczyna prekampanię samorządową.

Aktualizacja: 12.01.2024 06:25 Publikacja: 12.01.2024 03:00

Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia  podczas konferencji "Trzecia Droga dla dużych i małych o

Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia podczas konferencji "Trzecia Droga dla dużych i małych ojczyzn" w Mediatece w Grodzisku Mazowieckim, 11 stycznia

Foto: PAP, Piotr Nowak

Szymon Hołownia oraz Władysław Kosiniak-Kamysz spotkali się w Grodzisku Mazowieckim na ważnym dla ludowców (i nie tylko) Mazowszu. To województwo będzie jednym z najważniejszych w wyborach samorządowych, jeśli chodzi o sejmiki. Jego marszałkiem jest obecnie Adam Struzik z PSL.

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami również „Rzeczpospolitej” Hołownia i Kosiniak-Kamysz zapowiedzieli ponowienie sojuszu wyborczego Trzeciej Drogi. – Samorządność jest w naszym DNA. Wiemy, co trzeba zrobić. Zaczniemy od wyrównania rachunku krzywd wszystkim tym, którzy byli upokarzani ze względu na kolor legitymacji. Potrzeby mieszkańców, a nie partia ma decydować o inwestycjach – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider PSL poinformował, że wspólny komitet Trzeciej Drogi będzie obejmował wybory na poziomie sejmików, powiatów oraz do gmin.

Czytaj więcej

Rok wielkich oczekiwań i zmian w samorządach

O stawce nadchodzących wyborów mówił też Szymon Hołownia. – Musimy pamiętać, że proces zmiany dopiero się zaczął, na pewno nie skończył – powiedział marszałek Sejmu.

Trzecia Droga chce utrzymać impet

Dla PSL wybory samorządowe tradycyjnie są najważniejsze w całym cyklu wyborczym. Dla Polski 2050 to okazja do tego, by umocnić struktury partii oraz ruchu społecznego oraz mocniej osadzić się na wszystkich szczeblach samorządów. Do tej pory do Polski 2050 przyłączali się samorządowcy w całym kraju, ale dla całego projektu Hołowni będą to pierwsze wybory samorządowe.

Dla całej nowej koalicji rządzącej wybory samorządowe są okazją na utrzymanie politycznego impetu z 15 października 2023, tym razem na poziomie lokalnym. A Trzecia Droga liczy na powtórkę właśnie z tych wyborów. I współrządzenie w maksymalnej liczbie sejmików. – Planem maksimum jest to, by dzięki Trzeciej Drodze udało się rządzić lub współrządzić nawet w 15 sejmikach, poza Podkarpaciem – mówi jeden z naszych informatorów z Trzeciej Drogi. Dzisiaj PiS rządzi lub współrządzi w siedmiu z 16 sejmików.

Czytaj więcej

Partie rozpoczynają przygotowania do kolejnej kampanii wyborczej

Jeszcze w ubiegłym roku „Rzeczpospolita” pisała o analizie, z której wynikało, że plan, o którym mówią rozmówcy z Trzeciej Drogi, przy korzystnej m.in. frekwencji wyborczej jest możliwy do osiągnięcia.

Koalicja rządząca gra na osłabienie PiS przed eurowyborami

Dla nowej koalicji rządzącej liczy się nie tylko przechwycenie władzy w maksymalnej liczbie sejmików ze względu na ich istotne kompetencje i zakres władzy. Ale w koalicji rządzącej można spotkać się też z opinią, że pozbawienie PiS władzy lokalnie będzie miało bardzo negatywne konsekwencje dla samej partii Jarosława Kaczyńskiego. I osłabi ją przed czerwcowymi wyborami do europarlamentu oraz – co najważniejsze – wyborami prezydenckimi w 2025 roku.

A już w ostatnich miesiącach wicepremier Kosiniak-Kamysz sugerował, że jest gotowy poprzeć w kampanii prezydenckiej Szymona Hołownię. To byłaby swoista kontynuacja wyborów z 15 października, jak i deklaracja z czwartku w Grodzisku Mazowieckim. Hołownia w ostatnich miesiącach sugerował zaś, że jest zainteresowany powtórną rywalizacją w wyborach prezydenckich, które odbędą się w 2025.

Szymon Hołownia oraz Władysław Kosiniak-Kamysz spotkali się w Grodzisku Mazowieckim na ważnym dla ludowców (i nie tylko) Mazowszu. To województwo będzie jednym z najważniejszych w wyborach samorządowych, jeśli chodzi o sejmiki. Jego marszałkiem jest obecnie Adam Struzik z PSL.

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami również „Rzeczpospolitej” Hołownia i Kosiniak-Kamysz zapowiedzieli ponowienie sojuszu wyborczego Trzeciej Drogi. – Samorządność jest w naszym DNA. Wiemy, co trzeba zrobić. Zaczniemy od wyrównania rachunku krzywd wszystkim tym, którzy byli upokarzani ze względu na kolor legitymacji. Potrzeby mieszkańców, a nie partia ma decydować o inwestycjach – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider PSL poinformował, że wspólny komitet Trzeciej Drogi będzie obejmował wybory na poziomie sejmików, powiatów oraz do gmin.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść