Szejna o komisji ds. badania wpływów rosyjskich: Polowanie i nagonka na opozycję

Jeśli PiS proponuje, że w dwa miesiące zbada w Polsce wpływy rosyjskie, to ja bym ich zabił śmiechem, gdyby to nie było smutne - tak Andrzej Szejna odniósł się w rozmowie z RMF FM do komisji ds. badania wpływów rosyjskich w Polsce.

Publikacja: 14.06.2023 11:38

Szejna o komisji ds. badania wpływów rosyjskich: Polowanie i nagonka na opozycję

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Andrzej Szejna zapytany został w RMF FM, czy członkowie Lewicy wejdą w skład komisji ds. badania wpływów rosyjskich w Polsce. - Nie będę uczestniczył w projekcie, który jest projektem politycznym. Nazwałbym go polowaniem z nagonką na opozycję. Polityka powinna być prowadzona z uwzględnieniem racji stanu. Jeśli PiS proponuje, że w dwa miesiące zbada w Polsce wpływy rosyjskie, to ja bym ich zabił śmiechem, gdyby to nie było smutne - zaznaczył. 

Szejna zapewnił, że jego ugrupowanie "nie da się wkręcić w kolejny ponury pomysł PiS-u, który na końcu dnia, jako sąd kapturowy, powie, że pan X, pan Y, pan Tusk, może pan Czarzasty, byli pod wpływami rosyjskimi”. Stwierdził też, że pierwszymi, którzy powinni stanąć przed taką komisją, byliby premier Mateusz Morawiecki i Antoni Macierewicz. - Gdyby ona była poważna - podkreślił.

Czytaj więcej

PiS nie chce się zatrzymać w sprawie lex Tusk

Szejna: Nie odejdę z Nowej Lewicy

Andrzej Szejna mówił także o tym, że Karolina Pawliczak, dotychczasowa wiceprzewodnicząca Klubu Parlamentarnego Lewicy, zrezygnowała z członkostwa zarówno w Lewicy, jak i w klubie. Polityk zapewnił, że "on się nigdzie nie wybiera, bo to jest jego partia".

Byłem w Unii Wolności, kiedy miałem chyba 26 lat. (...) Bardzo jestem z tego powodu zadowolony, ponieważ poznałem Bronisława Geremka, Jacka Kuronia, Leszka Balcerowicza, potem Józefa Oleksego i wstąpiłem do SLD. Jestem tu od 20 lat. Nigdzie się nie wybieram, to jest moja partia - powiedział.

Czytaj więcej

Rzecznik PO o lex Tusk: Ktoś Kaczyńskiemu uzmysłowił, że nie może wejść w życie

"Konfederacja to ugrupowanie antyeuropejskie i antypaństwowe"

Polityka zapytano również, dlaczego to Konfederacja wyrasta na trzecią siłę w Polsce, a nie Lewica. - Tego jeszcze nie wiemy, ale wydaje mi się, że Konfederacja na razie skutecznie kreuje się na taką niezależną siłę polityczną, a w rzeczywistości jest to ugrupowanie antyeuropejskie, antypaństwowe, a twarzą jest pan Grzegorz Braun, który jest prorosyjski - powiedział wiceprzewodniczący Nowej Lewicy.

Szejna zaapelował także, by głosować na jego formację, gdyż jest ona gwarantem realizacji postulatów socjalnych, przestrzegania praw kobiet i konstytucji. - Jeżeli by ktoś zagłosował na Lewicę i Lewica by wygrała wybory, w prezencie dostałby premierkę lub premiera z Lewicy. Dlatego zachęcam, by głosować na Lewicę, a nie na Platformę Obywatelską - zaznaczył w rozmowie z RMF FM Andrzej Szejna.

Andrzej Szejna zapytany został w RMF FM, czy członkowie Lewicy wejdą w skład komisji ds. badania wpływów rosyjskich w Polsce. - Nie będę uczestniczył w projekcie, który jest projektem politycznym. Nazwałbym go polowaniem z nagonką na opozycję. Polityka powinna być prowadzona z uwzględnieniem racji stanu. Jeśli PiS proponuje, że w dwa miesiące zbada w Polsce wpływy rosyjskie, to ja bym ich zabił śmiechem, gdyby to nie było smutne - zaznaczył. 

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść