Dymisje złożyli dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa płk. Konrad Korpowski, jego zastępca Grzegorz Matyasik oraz Damian Duda, szef Wydziału Polityki Informacyjnej – ratownik medyczny pola walki.
Przyczyną odejść jest trwające wokół RCB zamieszanie związane z przygotowanym przez MSWiA projektem ustawy o ochronie ludności cywilnej, które zakłada likwidację tej instytucji. Pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej”. Zgodnie z projektem, przygotowanym przez resort Mariusza Kamińskiego, kompetencje tej instytucji mają być podzielone. Projekt zakłada utworzenie m.in. przy szefie MSWiA całodobowej służby dyżurnej państwa, przejmie ona nadzór nad organizacją i funkcjonowaniem Krajowego Systemu Ostrzegania i Alarmowania. Zadania dotyczące obsługi zespołu do spraw incydentów krytycznych mają być przesunięte do Ministerstwa Cyfryzacji. Część kompetencji może też przejąć MON. Powodem dymisji stało się też ograniczenie kompetencji RCB i plan przeniesienia do MSWiA zadań związanych wykonywaniem zadań w sprawie wdrożenia unijnej dyrektywy CER w sprawie odporności podmiotów krytycznych.