Korea Płn. nie zdołała umieścić satelity na orbicie. Próba skończyła się w morzu

Niepowodzeniem zakończyła się próba wyniesienia na orbitę północnokoreańskiego satelity szpiegowskiego - informuje agencja KCNA.

Publikacja: 31.05.2023 04:59

Południowokoreańskie media informują o próbie wyniesienia satelity na orbitę Korei Północnej

Południowokoreańskie media informują o próbie wyniesienia satelity na orbitę Korei Północnej

Foto: AFP

Północnokoreańskie media informują, że zarówno rakieta, która miała wynieść satelitę na orbitę, jak i przenoszony przez nią ładunek, wpadły do morza. Południowokoreańska armia twierdzi, że podjęła z morza części rakiety.

Korea Północna przyznaje się do porażki

Start rakiety "Cholima-1" nie powiódł się, ze względu na niestabilność silnika i układu paliwowego - podaje agencja KCNA.

Północnokoreańska rakieta spadła do morza "po utracie ciągu z powodu nieprawidłowego rozruchu silnika drugiego stopnia" – poinformowała KCNA. To niezwykle rzadki w Korei Północnej przypadek, gdy w oficjalnym komunikacie Pjongjang przyznaje się do porażki.

Była to szósta próba wyniesienia satelity na orbitę przez Koreę Północną i pierwsza od 2016 roku. Korea Północna chciała umieścić na orbicie swojego pierwszego satelitę szpiegowskiego.

Czytaj więcej

Japonia przygotowuje się do strącenia północnokoreańskiej rakiety

W związku z próbą podejmowaną przez Koreę Północną w części Korei Północnej i Japonii ogłoszono alarm.

Południowokoreańskie Połączone Kolegium Szefów Sztabów poinformowało, że południowokoreańska armia prowadzi operację, której celem jest wydobycie szczątków rakiety. Armia Korei Południowej opublikowała zdjęcia, na których widać szczątki podejmowane z wody.

Władze USA, Japonii i Korei Południowej potępiły podjętą przez Koreę Północną próbę.

Korea Północna zapowiedziała, że wyniesie na orbitę satelitę szpiegowskiego między 31 maja a 11 czerwca, aby wzmocnić monitorowanie aktywności militarnej USA w regionie.

W ubiegłym tygodniu Korea Południowa po raz pierwszy umieściła na orbicie satelity wykorzystując rakietę krajowej produkcji.

Alarm w Seulu, alarm w Japonii

Korea Północna przed wystrzeleniem rakiety informowała, że jej elementy mogą spaść do Morza Żółtego i Pacyfiku.

W Seulu ok. 6:32 rano czasu lokalnego (23:32 we wtorek czasu polskiego) ogłoszono alarm, a władze miasta zaapelowały do mieszkańców, by przygotowali się do potencjalnej ewakuacji. Późniejsze komunikaty głosiły, że uruchomienie alarmu w mieście było pomyłką. 

Czytaj więcej

Korea Płn. oświadczyła, że jest mocarstwem atomowym

Również władze Japonii ogłosiły ostrzeżenie za pomocą systemu J-Alert dla mieszkańców południowej prefektury Okinawa, by w środę rano szukali schronienia w budynkach.

Szef gabinetu premiera Japonii, Hirokazu Matsuno oświadczył, że północnokoreańska rakieta znikła z radarów nad Morzem Żółtym i nie weszła na orbitę Ziemi.

6

Tyle prób wyniesienia satelity na orbitę podjęła Korea Północna. Powodzeniem zakończyły się dwie

Przed środową próbą podjętą przez Pjongjang Departament Stanu USA ostrzegał, że jakakolwiek próba wystrzelenia przez Koreę Północną satelity za pomocą pocisku balistycznego naruszy rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Korea Północna zdołała jak dotąd umieścić dwie satelity na orbicie - ostatnia udana próba dokonania tego miała miejsce w 2016 roku.

Północnokoreańskie media informują, że zarówno rakieta, która miała wynieść satelitę na orbitę, jak i przenoszony przez nią ładunek, wpadły do morza. Południowokoreańska armia twierdzi, że podjęła z morza części rakiety.

Korea Północna przyznaje się do porażki

Pozostało 91% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kuwejt. Emir rozwiązał parlament i zawiesił niektóre artykuły konstytucji
Polityka
Autonomia Palestyńska o krok bliżej do członkostwa w ONZ? Zgromadzenie Ogólne przyjęło rezolucję
Polityka
Sondaż instytutu Pew. Demokraci kochają NATO, Republikanie znacznie mniej
Polityka
Zmiana premiera w Rosji bez zmiany premiera
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Wybory na Litwie. Nausėda szykuje się do drugiej kadencji